|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:46, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tamara szybko zorientowała się, że brunet już zasnął. Sama również zamknęła oczy. Minęło trochę czasu, nim dała spokój rozmyślaniom i dostała się w objęcia Morfeusza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:16, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nagle zerwał się z łóżka, był cały zalany potem. Tak, ponownie te koszmary. Spojrzał kątem oka na Tamarę, która jeszcze spała. Jednak coś czuł, że nie będą parą długo. Wstał z brzegu łóżka, powędrował do łazienki. Tam się przebrał. Po czym znalazł się w salonie. Westchnął ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:18, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna, zaalarmowana nieobecnością chłopaka, wygramoliła się spod kołdry i poszła do salonu. Natknęła się na niego.
- Co się dzieje? - zapytała go, momentalnie wyrastając wręcz obok.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:21, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Koszmary znowu mnie dręczą. Zwykle tak mam, przed jakąś falą nieszczęść. - sptwierdził przed dziewczyną. Cmoknął ją w usta, uśmiechnął się przymusowo. Wziął do ręki kubki, zniósł je do kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:30, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tamara poszła w ślad za chłopakiem, jak cień. Zdała sobie sprawę, że to ona mogła być przyczyną tego snu. Wiedziała dobrze, że już niedługo będzie musiała poinformować Noaha o tym, jak się czuła. Na razie jednak jej twarz niczego nie zdradzała, a sama dziewczyna chciała jakoś pocieszyć bruneta, którego sen musiał nieźle przestraszyć. Chwyciła jego dłoń.
- Jestem obok, będzie dobrze. - wyszeptała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:32, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przytulił się do niej, cóż on także miał ciężkie dni. Uśmiechnął się nikle, podszedł do butelki z sokiem, nalał sobie - A może jesteś głodna? - zapytał upiajajac trochę soku z pomarańczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:34, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ostatnio niezbyt mam apetyt, ale zjeść coś trzeba. - westchnęła brunetka i wygrzebała coś z lodówki. Przygotowała na szybko jakąś sałatkę i kanapki. Nałożyła na dwa talerze. Ustawiła je na stole.
- Ty też musisz coś zjeść. Smacznego. - przelotnie pocałowała chłopaka w policzek i usiadła na miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:36, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
zaśmiał sie pod nosem bezczelnie. Stanął przy niej pochylając głowę, zapytał - Coś Cię męczy. Ciekawe co... Mozę podzielisz się ze mną? - zapytał unosząc jedną brew. Noah znał wszystkie ruchy, sztuczki by tylko nie ujawinić prawdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:42, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Każdy miewa gorsze dni. - odpowiedziała Tamara z uśmiechem i zabrała się za jedzenie. Gdy skończyła, wstała i pozmywała. Usiadła brunetowi na kolanach i pieszczotliwie zmierzwiła jego włosy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:44, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zmierzył ją wzrokiem. Westchnął głucho, wpatrywał się w nią ciepłym wzrokiem. - Nie ukrywaj się, widać to po Tobie, że coś musiało się stać. Hm, zakochałaś się w kimś innym? - zapytał nie wiedząc czemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:48, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Brunetka westchnęła. Aż tak było widać, że ma zmartwienie? Przygryzła wargę. Może nie powinna dołować Noaha. Chociaż z drugiej strony - co innego mogła zrobić, jeśli mu nie powie? Na razie jednak milczała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:53, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Zrozumiem, rozmawialiśmy, że taka sytuacja moze się przytrafić. A więc? - zapytał poraz kolejny, nie ukrywał że nie jest z tego zadowolony. Lecz musiał się z tym pogodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:56, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Noah, nie wiem, czy to na pewno to, czego oczekiwałam. Kocham cię - ale chyba jako przyjaciela. Tego właśnie się bałam, nie chciałam cię ranić. - odparła ze smutkiem brunetka. Przytuliła się do chłopaka jak małe dziecko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:02, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie musisz się smucić, uprzedzałaś mnie, a ja jednak nie słuchałem. Masz prawo na wszystko. Mam jedną prośbę, czy może przynajmniej zostać miedzy nami przyjaźń? - zapytał niepewnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:04, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Jasne, będziesz moim najlepszym przyjacielem. - oznajmiła, uśmiechając się od ucha do ucha. - Wybacz, że tak się stało. Naprawdę nie chciałam cię ranić. - dotknęła policzka chłopaka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|