|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:20, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Powiedziałam: co najmniej. Naprawdę nie umiem określić swoich uczuć, to dla mnie tak ciężkie. Czuję, że jesteś dla mnie w najgorszym wypadku przyjacielem. Jeśli chcesz, możemy spróbować związku... Inaczej może się okazać, że przegapiliśmy miłość swojego życia. Chociaż nie musi. - powiedziała cicho Tam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:24, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Westchnął głucho. Brakowało mu już słów. Wymamrotał - Jeżeli chodzi o związek, nie jestem pewny czy jestem juz gotów na tak wielki krok po tak krótkim czasie. Jestem za tym, by pierw spróbowac przyjaźni, nigdy nic nie wiadomo co może się później potoczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:27, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna próbowała to wszystko przeanalizować, jakoś przetrawić.
- Noah, czekaj. - powiedziała w pewnym momencie. - Niedawno mówiłeś, że coś takiego ostatnio zdarzyło ci się ileś lat temu i trwało cztery lata. Teraz przeczysz swoim słowom. Powiedz mi, jak to jest. - poprosiła. Sama nie wiedziała, co o tym myśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:32, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Poznałem ją w drugiej gimnazjum. Od tamtej pory chodziliśmy ze sobą. Lecz kilka miesięcy temu, zanim tutaj przyjechałem zdradziła mnie z innym. Szczerze, przyznałem sie przed sobą że to była moja pierwsza miłość. Nazywała się Anett, teraz szczerze jej nienawidzę. Ale wspomnienia juz nie znikną, minęło tak krótko czasu... Ja nie potrafie sie pozbierać, próbuje na siłe znaleźć coś w sobie, ale mi się to nie udaję. Serce mi mówi inaczej, duch inaczej. A ja jeszcze inaczej - zaśmiał sie delikatnie, kontynułował - Sadzę, że bez wzdlędu na wszystko możemy spróbować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:33, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Skoro tak sądzisz, może się tak stać. Tylko... Nie chciałabym cię zranić, trochę się tego boję. Jeśli nic z tego nie wyjdzie, obydwoje będziemy tylko zrażeni. - stwierdziła zmartwiona dziewczyna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:37, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- No i dalej pozostaje problem... Lecz ja też moge Cię zranić. - stwierdził przymykajac oczy. Swoją brode oparł na jej ramieniu. - Nie lepiej się z tym przespać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:38, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Przypuszczam, że nie. I tak nie zmrużę oka, a poza tym będzie mi jeszcze gorzej, gdy wyjdziesz. Zostań ze mną. Proszę. - powiedziała niemalże błagalnym tonem i chwyciła chłopaka za rękę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:40, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
//Tak na prawde ty byś musiała wyjść xd//
- Dobrze, nie zostawie Cię. - mruknął do niej, objął ją rękoma w pasie. Splótł swe palce z jej. Uśmiechnął sie delikatnie patrzac na nią. - Wydaje mi się, że raczej problem został rozwiązany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:45, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
/ Pomyliłam się. XD /
- Na pewno w większej części tak. - uśmiechnęła się nieśmiało dziewczyna i wolną dłonią pogładziła policzek chłopaka. Czekała ją pierwsza życiowa próba, poważna próba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:50, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A więc jestes oficjalnie moją dziewczyną. - mruknął ciepłym głosem do jej ucha. Zaśmiał się lekko pod nosem, musnął ją w policzek. Jego oczy się śmiały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:53, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Podobno tak. - odparła, a jej uśmiech nieco się poszerzył. Niezależnie od tego, co miało być, na razie wszystko się trzymało. Było tak, jak chciała, by było. Co prawda tę sytuację psuła nieco znajomość z Hunterem, który z kolei - o czym pewnie nie wiedział - swoją osobą także wywoływał u Tamary różne mocne emocje. Któregoś razu przyjdzie jej zdecydować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:58, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A więc co zamierzasz dalej robic w tak piekny wieczór? - zapytał unosząc lekko jedną brew do góry. Nagle w pomieszczeniu, gdzie się znajdowali zrobiło się chłodno. Przysunął sie do niej bliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:01, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Cieszyć się tym, że jestem tu i teraz. - odparła Tamara niejednoznacznie. Prawdę mówiąc, nie miała zbytnich planów na ten chłodny zimowy wieczór. Oparła brodę na barku Noaha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:04, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Może jesteś głodna? - zapytał po chwili ciszy. Przymknął oczy, westchnał w duchu. Ponownie pogrążył się w otchłani rozmyśleń, musiał w końcu to wszystko sobie poukładać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:07, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Szczerze mówiąc, niezbyt. Mało jadam. - przyznała dziewczyna. Nie zamierzała teraz się odzywać, widziała, że chłopak rozmyśla. Jedynie objęła go za szyję dłońmi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|