|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:33, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Staram się to wszystko sobie poukładać. - westchnęła cicho i podeszła ponownie do okna, ulubionego chyba miejsca. Bębniła palcami o parapet, nie przerywając rozmyślań. Starała się porównać swoje uczucia do tego, co nazywa się miłością - to mogło pomóc. Tyle że według takiego przekładania tego, co czuła, była zakochana, i to bez pamięci. Ba, więcej. Miłość to coś jeszcze większego - a jeśli porównać ją z uczuciami Tamary, to było właśnie to. Aż bała się w to uwierzyć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:44, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nagle w pokojó zrobiło się strasznie chłodno, wziął koc. Podszedł do dziewczyny i ją okrył. Był pewien, że on atakze odczuła chłód w pokoju. Wrócił na swoje miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:49, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna nawet tego nie odczuła, studiując uważnie swoje uczucia. To wszystko było takie... d z i w n e. Tak, jedynie tym słowem mogła określić wszystko, co w niej siedziało. Może jednak naprawdę go kochała.
- Czułeś już kiedyś coś podobnego? - zapytała Noaha, który, jak przypuszczała, ma w tych sprawach więcej doświadczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:53, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak, trawło to cztery lata. Dopiero kilka miesięcy temu ono we mnie umarło, gdy zobaczyłem swoją byłą z innym. - powiedział do niej z nikłym uśmiechem. Podparł swoja brode dłonią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:56, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Przykro mi. - powiedziała cicho Tamara. Może nie powinna była pytać. Tyle że sama czuła się niemalże tak jak brunet, zakładając, że odczuwał to właśnie w ten sposób. Z tego, co mówił, wynikało, że tak. Ciekawe, czy i jego przechodziły dreszcze pod wpływem jej dotyku. To, że działała na niego jak narkotyk - jednym słowem tak samo, jak on na nią - już przyznał.
- Chyba... chyba już wiem. - niemalże wyszeptała i obróciła się w stronę Noaha.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:23, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią pytająco. - Więc? - zapytał spokojnie, splutł swoje palce kładac ręce na brzuchu. Wpatrywał się w jej oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:25, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna spuściła wzrok.
- Nie jestem niczego w stu procentach pewna. - ostrzegła. Przemierzyła kilkoma krokami pomieszczenie i znalazła się tuż obok bruneta. Spojrzała mu w oczy i... zapomniała o całym świecie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:27, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przysunął się do niej, głęboko patrzył w jej oczy. - To zapewne. Więc co wiesz? - zapytał ponownie. Odgarnął za ucho jej kosmyk włosów, uśmiechnął sie tajemniczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:30, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tamara próbowała się skoncentrować i przypomnieć sobie, o czym myślała. Było to chyba niemożliwe. Jakby chcąc zasygnalizować swój wybór, przysunęła się do chłopaka tak, że stykali się ciałami. Wplotła dłonie w jego włosy i kilkakrotnie przesunęła wargami po szyi Noaha.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:35, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przymknął oczy, uśmiechnął się nikle. Po jego plecach przeszedł dreszcz, swe dłonie położył na jej policzkach. Pocałował ją czule w usta. Tak, teraz to było to. Zaśmiał się pod nosem, szepnął - Ty mój narkotyku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:37, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zadrżała.
- Działasz na mnie dokładnie tak samo. - wyszeptała. Zaraz potem zamknęła oczy i poczęła całować chłopaka z wielką pasją. Wsunęła język do jego ust, tak że podczas pocałunków muskała nim podniebienie bruneta. Co chwila przechodziły ją lekkie dreszcze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:43, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Gotowało się w nim, podniósł ja i położył na swoich kolanach. Swoją dłoń położył na jej biodrze. Jego usta zaczęłu muskać ją po szyi. Oderwał nagle dłonie. Pod wpływę emocji wsunął je pod bluzke dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:46, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tamara jęknęła cicho z zadowolenia.
- Zadowolony? - zamruczała mu do ucha. Ciężko było jej powiedzieć cokolwiek innego, to Noah zaprzątał cały jej umysł i skutecznie uniemożliwiał skupienie się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:49, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Bardzo, a ty? - zapytał. Pocałował ją delikatnie w usta. Jeździł delikatnie palacmi po jej skórze na plecach. Biło od niego wielkie ciepło, Tamara odpedzała jego wszystkie troski, rozmyślenia. Była ona jego narkotykiem, tabletką na nieszczęście. Cztżby Noah na poważnie się zakochał? Bardzo możliwe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:53, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie, wcale. - zachichotała, rozkoszując się ciepłem chłopaka. Chyba po raz pierwszy w życiu była tak po prostu szczęśliwa. Dziwiła się tylko, że udało mu się ją tak szybko rozpracować. Tamara zawsze była niezwykle skryta, a teraz? Wyglądało na to, że ofiarowała Noahowi swoje serce na dłoni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|