Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dom na końcu miasta.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Noah




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:36, 19 Gru 2009    Temat postu:

Szybko wziął rękę, schował ją do kieszeni. Nie był wszystkiego tak pewny. - Mam nadzieję, ze nastepnym razem spotkamy sie jeszcze. - mruknął do niej ciepłym głosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:40, 19 Gru 2009    Temat postu:

Dziewczyna westchnęła cicho i otworzyła oczy.
- Mogę ci to obiecać. Tyle, że na razie też nigdzie się nie wybieram. - oznajmiła. Machinalnie wyciągnęła dłoń i przesunęła nią po policzku chłopaka. Nie mogła jednak przewidzieć jego reakcji, więc opuściła rękę.
Powrót do góry
Noah




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:42, 19 Gru 2009    Temat postu:

Z lekką nieśmiałością musnął ją delikatnie w usta. Odchylił głowę, czekał na jej reakcję. Może to wszystko działo się zbyt szybko? Noah wiedział tylko tyle, ze powoli zaczynał sie uzalezniać od dziewczyny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:46, 19 Gru 2009    Temat postu:

Tamara nie spodziewała się takiej reakcji, ale musiała przyznać przed samą sobą, że przeszedł ją kolejny dreszcz. Czy to możliwe, że właśnie się zakochała? Tego nikt nie mógł stwierdzić ani przewidzieć. Nie chciała postępować tak, jak nie powinna. Może powinna odczekać i dać sobie czas na przemyślenie. No właśnie, powinna. Rozum teraz przegrywał z pragnieniami ciała dziewczyny. Przysunęła się do chłopaka i delikatnie, prawie że nieodczuwalnie, odwzajemniła pocałunek. Najgorsze jednak było to, że nie ufała swoim własnym uczuciom. Bała się cokolwiek stwierdzić, a jeszcze bardziej bała się zranić tego chłopaka.
Powrót do góry
Noah




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:48, 19 Gru 2009    Temat postu:

Odgarnął jej włosy na plecy - Dać ci czas? - zapytał szeptajac jej do ucha, musnął ja kolejny raz w usta, uśmiechnął się kącikiem ust do niej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:50, 19 Gru 2009    Temat postu:

- Sama już nie wiem. - mruknęła dziewczyna, przygryzając wargę. Mogłaby choć raz zdecydować się, co powinna - albo co chce - zrobić. Przemaszerowała przez pokój i opadła na kanapę.
Powrót do góry
Noah




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:51, 19 Gru 2009    Temat postu:

Usiadł na przeciwko niej, nie hciał nalegać na nią. Przyglądal się jej z namysłem, głowę połozył na dłoni. Uśmiechnął się nikle. Zaczął bawić sie swoją komórką.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 20:55, 19 Gru 2009    Temat postu:

- Jesteś zupełnie pewien tego, co czujesz? - zapytała szczerze, lustrując chłopaka wzrokiem. Och, gdyby tak mogła odpowiedzieć mu jasno, co czuje. Wiedziała, że - jeśli to naprawdę było to uczucie - wbrew sobie rani bruneta.
Powrót do góry
Noah




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:58, 19 Gru 2009    Temat postu:

Przez chwile jeszcze milczał, po czym nabrał powietrza w usta - Tak, jestem pewien. Może to zabrzmieć dziwnie, ale działasz na mnie jak narkotyk. - oznajmił unikając jej wzroku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:01, 19 Gru 2009    Temat postu:

Dziewczyna westchnęła cicho, spoglądając na bruneta. Takiego scenariusza się nie spodziewała. A zaczęło się tak niewinnie. Nawet nie spostrzegła, kiedy zupełnie się przy nim rozluźniła. Nie chciała, żeby tak odczuwał jej obecność. Wolałaby stawić na zwykłą przyjaźń, ale... Tak bardzo bała się urazić uczucia chłopaka. Chciała, by był szczęśliwy, a jednocześnie to właśnie ona przeszkadzała mu w tym.
- Nie ma innego sposobu, żeby ci pomóc, prawda? - zapytała cicho.
Powrót do góry
Noah




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:05, 19 Gru 2009    Temat postu:

- Jest, wyjdziesz i zostaniemy tylko przyjaciółmi. Cóż, jak zwykle musze robic wszystko w nieodpowiednich momentach. - odpowiedział jej zatrzymując swój wzrok na jej oczach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:15, 19 Gru 2009    Temat postu:

- Nie mogę dłużej ukrywać uczuć głęboko w sobie, muszę pozwolić im ujrzeć światło dzienne. Nie potrafię określić, co czuję. To wszystko właśnie przez nie. - mruknęła i przygryzła dolną wargę. Starała się jakoś rozluźnić i wsłuchać w tak zwany głos serca, jednak nie przynosiło to spodziewanych efektów. Wśród mętliku w głowie brunetki nie mogła niczego dosłyszeć (?).
Powrót do góry
Noah




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:19, 19 Gru 2009    Temat postu:

zaśmiał się, nie odezwła się. Na jego twarzy nie pojawił się najmniejszy grymas. Nic. Przyglądał się dziewczynie i jej poczynianią. Dał jej czas, by wszystko sobie poukładała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 21:26, 19 Gru 2009    Temat postu:

Tamara starała się wsłuchać w swe odczucia. Jak na razie totalnie jej nie szło. Siedziała tak z kilkanaście minut - zero, nic, null, brak. Jak kto wolał. Chyba powinna postąpić tak, jak podpowiadała jej intuicja - ale i ta milczała. Nie miała pojęcia, co powinna zrobić. Nigdy dotąd nie musiała szukać wyjścia z takiej sytuacji. Na pewno nie chciała wyjść i zostawić tak ich obojga. Wiedziała, że prędzej czy później będzie musiała to uczynić, a wtedy zmierzy się z lawiną myśli zasypujących jej głowę, których na razie skrzętnie pilnowała i nie dawała im możliwości przedostania się do świadomości. Czuła tylko, że coraz bardziej uzależniała się od tego chłopaka. Ciężko było jej znieść myśl, że mieliby się rozstać na dłużej - albo chociażby i jeden dzień. Tylko to wcale nie musiało oznaczać miłości.
Powrót do góry
Noah




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:29, 19 Gru 2009    Temat postu:

Nabrał powietrza w usta, zapytał - Nad czym tak myślisz? - zapytał odkładajac na stół swoją komórkę, nie miał pojęcia co ze sobą zrobić. Swój wzrok zatrzymał na dziewczynie, na jej oczach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 16 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin