Zagroda z końmi.

Matt

-Kto wie-odpowiedział puszczając do niej oczko.- A pamiętasz jak mieli na imię?-spytał zaciekawiony

Gość

- Jedno to chyba zaczynało się na E ale nie jestem pewna. Chyba raczej nie nikt z miasta - nadal próbowała sobie coś przypomnieć ale nie udało się.

Matt

Uśmiechnął się do dziewczyny.- No cóż to nici z zabawy w szerloka xD- powiedział i zmienił pozycję siedzenia.

Gość

Zrobiła udawaną obrażoną minę. Może jej się jednak coś przypomni? Nie, nic z tego. - Ten mój mózg i głupia pamięć! - wkurzyła się bo przez to nie będzie zabawy xDD. Rozglądała sie na boki. Może szukała mózgu? xDDD

Matt

-Hej spokojnie-odpowiedział-jak Ci się przypomni to mi powiesz i zabawa nadal będzie trwać-powiedział patrząc na dziewczynę.

Gość

No, dobrze, dobrze - trochę się ucieszyła. - Nie! - krzyknęła bo Karino odczepił się od drzewa i poleciał do Sygmy// chyba tak się nazywała//.

Matt

\\Sigma to samiec xD\\

Zerwał się za dziewczyną z miejsca.
-No masz Ci los-zaśmiał się- Chyba ich do siebie ciągnie.

Gość

Są gejami xDD // Karino to facet // - śmiała się. U koni było to chyba niemożliwe, a może?

Matt

Zaśmiał się.
-No pięknie, to ta wersja odpada xD, To może załatwiają jakieś ważne sprawy, np. jak by Ciebie poderwać.-powiedział zerkając na dziewczynę

Gość

No wiesz, bardzo śmieszne - szturchnęła go. - Na pewno nie - wystawiła do Matt'a język.

Matt

-A skąd wiesz.?-spytał również wytykając jej język- Ja jestem facetem , pogadam z nimi to się dowiem-odpowiedział szczerząc się xD

Gość

No to próbuj - i nadstawiła ucha by coś usłyszeć o ile będzie co.Raczej, to było nie możliwe. Przynajmniej tak podpowiedał jej mózg

Matt

Nachylił się nad końskimi łbami. Przysłuchiwał im się chwile po czym odwrócił się do dziewczyny
-Wezmą Cię na czułość-powiedział usmiechając się.

Gość

O Boże, jakie wymyślanie. Ale może być - było to dla niej zabawne, ale wiedziała, że konie nie mówią.

Matt

Niespodziewanie wsiadł na swojego konia.
-Jedziemy nad rzekę? spytał gdy podjechał do niej i wręczył jej lejce Karino.