Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alice
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 918
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:38, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Miała twarz schowaną w dłoniach, ale na odgłos kroków podniosła głowę. Pomachała smutno Annie i Mike'owi i znów schowała twarz w dłoniach. Tak, była w beznadziejnym stanie psychicznym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:47, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Witaj Alice-powiedziałą cicho podchodząc do dziewczyny. Przytuliła ją do siebie. Wiedziała, że za nią stoi MIke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:50, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak podszedł do siostry i przytulił ją do siebie.
Zobaczysz Garris z tego wyjdzie - powiedział. Nawet go nie widział, ale musi byc w ciężkim stanie skoro Alice jest taka smutna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:02, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy wstał chwyciła go za dłoń i objęła Alice.-Już coś wiadomo.?-spytałą z troską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:42, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przyszła do Szpitala zauważyła ze jest tu Mike, Annie, Alice i Garrus, od razu zachciało się jej płakać, jednak jakoś to ukrywała. Podeszła do ściany obok i tam usiadła, spuszczając głowę i patrząc się na podłogę, - To moja wina, gdyby nie to ze chciałam szukać Garrus'a nic by mu się nie stało... - powiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:29, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na kuzynkę.Chciała jej wygarnąc, że znów coś dzieiej się przez nią, a przynajmniej ona tak uważała. Nie wiedziałą skąd ta złość na Blankę. Stała nieruchomo i spojrzała na Mike'a. Jego twarz nie wyrażała emocji. Przytuliła mocniej Alice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 918
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:33, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Lekki wstrząs mózgu. Małe uszkodzenie narządów wewnętrznych. Złamane 2 żebra. Zerwane wiązadła krzyżowe w prawym kolanie. wymieniła cicho. Łzy cisnęły jej się do oczu, ale ona się powstrzymywała. Nagle z sali wyszedł lekarz.
Hej Alice. rzucił.
Hej.. mruknęła patrząc na kumpla z pracy. Co z nim? zapytała patrząc nieobecna duchem na zamknięte drzwi.
Wprowadziliśmy go w śpiączkę, żeby nie cierpiał. Potrzebujemy nerki do przeszczepu. Jest 50 procent, że jak dostanie nerkę to przeżyje. powiedział. Pomyśl nad tym i wejdź. spojrzał na nią i poszedł.
Tylko... tylko 50 procent? szepnęła do siebie. Czuła, że odpływa... Była nieobecna duchem całkowicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:38, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zerknęła na Mike'a i przytrzymała Alice w objęciach.-Wyjdzie z tego -powtarzała.Była zła, bała się i.. była zdolna oddać tą nerke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 918
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:44, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tym razem spojrzała błagalnie na Garrusa. Nie wiedziała, że kiedykolwiek o to go poprosi, no ale skoro w grę wchodzi życie Garissa. Nerka Garrusa byłaby w 99 procentach zgodna z nerką Garissa... Czyli przeszczep by się przyjął! Mruknęła niezadowolona, no ale. Garrus, w Tobie nadzieja. Ty zdecyduj. uniżyła już się do błagania o jego narząd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:50, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Garrusa. Nie widziała go nigdy wcześniej. Był nieco podobny do brata. Przeniosła wzrok na Alice. Tak bardzo czuła jej ból.Zaczęła płakać choć nie powinna. Łzy spływały jej wolno po policzkach. -Błagam zgódź się-powiedziała do chłopaka. Ach gdyby ona wtedy mogła uratować Sam..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Garrus
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie biorą dzieci? xD
|
Wysłany: Śro 13:41, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli jest taka potrzeba to uratuję brata. Tylko boję się o to tylko 50%... podniósł głowę. Źrenice mu się poszerzyły, nie wiadomo dlaczego dostał zastrzyk adrenaliny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 918
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:42, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła na niego bardzo zła. Taaa... Gariss ma zajebistego brata. Waha się, żeby zrobić dla niego wszystko. powiedziała ze złością. Jakby mogła to by go zabiła na miejscu, ale na razie poczeka. Nawet tylko na tą nerkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Garrus
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie biorą dzieci? xD
|
Wysłany: Śro 13:44, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak od razu się waham.. Weź wyluzuj. powiedział do Alice z dziwnym wzrokiem. Wziął od lekarza kartę i podpisał zgodę na przeszczep.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:06, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Widząc co zrobił chłopak chwyciła mocniej za dłoń Mike'a. Wtuliła się w jego ramię. Nie myślałą już o Sam. Patrzyła na Alice z nadzieją, ..Ogromną nadzieją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:12, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Taa w takich momentach ma wyluzować - zapytał się. Chyba koleś nie zna powagi sytuacji - pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|