Przy lesie.

Mike

Ta lepiej już wrócę do domu - powiedział z uśmeichem. Był zmęczony.

Matt

-Trzymaj się.-powiedział żegnając się z chłopakiem.-Odezwę się wieczorem.

Mike

Jasne - powiedział po czym wstał i poszedł do domu.

Matt

-Cześć -odpowiedział i również udał się do domu. Wieczorem na pewno zadzwoni.

Matt

sorry za ppp ^^

Wszedł do parku i rozglądał się za Mike'em . Coś ważnego musiało się wyadrzyć.

Mike

Wszedł do parku. Podbiegł do Matt'a.
Cześc - powiedział z uśmeichem. Mam ważną sprawę - dodał.

Matt

Usiadł na trawie pod drzewemi to sanmo zaproponował jemu. -Śmiało mów o co chodzi.

Mike

No, bo wiesz ja kocham Blankę, ale pojawiła się pewna dziewczyna. Anie jej kuzynka. Ja bardzo ją polubiłem i ze wzajemnością. Nie wiem czy postępuje słusznie wybierając Anie. Zresztą jeszcze tego nie zrobiłem. Pomóż mi z podjęciem decyzji. - powiedział

Matt

Patrzył chwilę na chłopaka. -No to poproszę wszystkie za i przeciw co do Blanki, na począctek-powiedział. Musiał wiedzieć jakie odczucia ma chłopak wobec każdej z nich.

Mike

Przeciw to tylko to, że mnie zdradziła no i widać już nie daje szansy naszemu związkowi.
A za to to, że ja kocham no i to, że tak naprawdę była moją pierwszą miłością - powiedział.

Matt

Analizował to co powiedział jego przyjaciel. -No to teraz ta Annie, tylko więcej szczegółów, bo ja jej nie znam-powiedział.

Mike

Annie jest miła, zabawna, dobra, i w ogóle czuje się przy niej inaczej - powiedział z uśmeichem. Kiedy wypowiadał te słowa bardzo dziwnie się poczuł. Jak zakochany.

Matt

Hmn.. no to podsumowujmy. Blanka Cię skrzywdziła , ale była zarazem Twoja pierwszą miłością, a Annie jest miła i ok, tylko czy coś do niej czujesz co miało by szanse.?

Mike

Nigdy tego nie mówiłem, ale czuje motyle kiedy ją widzę - powiedział z uśmeichem.

Matt

Uśmiechnął się do niego. -Wiesz ja czuję motyle kiedy widzę Elenę i jesteś święczie przekonany , że to to . Ale wybór nalezy do Ciebie. Wiedz, że stanę za Tobą murem w każdej sytuacji bracie. mam nadzieję, że choć trochę pomogłem -powiedział.