Przy lesie.

Carla

-W mojej wyobraźni też nie wygląda to źle, ale nie kłóćmy się. - uśmiechnęła się kątem ust i spojrzała na niebo. - Masz pomysły na rozmowę? - spytała po chwili, zerkając na Mike'a.

Mike

Niezbyt - przyznał się z uśmiechem. Co jakis czas zerkał na dziewczynę kątem oka.

Carla

-No to pomilczmy. - zaproponowała z uśmiechem. I jak powiedziała, tak zrobiła - milczała.

Gość

Usiadła na ławce z myślą o tym, czy by się zmienić. Może i tak? Zacznie od dziś. Jednak na uśmiech za wcześnie.

Gość

Przyszła do parku o dziwo bez książki. Usiadł na ławce i zaczęła się rozglądać.

Gość

Stwierdziła, że zrobi to pierwszy raz. Przysiadła się do dziewczyny. Cześć. rzekła. Jednak jej ton głosu był szorstki.

Gość

Popatrzyła na dziewczynę
Cześć- rzekła niepewnie i znowu ten blady uśmiech. Och czemu każdy do niej zagadywał.

Gość

Ona nie zdobyła sie na uśmiech. Bezbarwnym głosem powiedziała: Jestem Melanie. Była sztywna.

Gość

Widziała, że dziewczyna była raczej mało rozmowna tak jak ona, ale nie z powodu nieśmiałości.
Weronika - powiedziała. wbiła wzrok w ziemię.

Gość

Złapała zawiasa. Nie wiedziała co powinna teraz powiedzieć. Popatrzyła w dal i wyjęła papierosy. Chcesz? zapytała.

Gość

Nie wiedziała co powiedzieć. Z jednej strony miała się zmienić, ale z drugiej jakoś ją nie ciągła.
Nie dziękuje - powiedziała po chwili.

Gość

Popatrzyła na nią zdumiona. No cóż, fakt, ostatni kontakt z osobami był w poprawczaku gdzie alkohol, papierosy, narkotyki i prostytucja panowały. Stwierdziła, że powstrzyma się od komentarzy i zapaliła sama.

Gość

Dziewczyna lekko zakaszlała. I ona miała zapalic. Od dymu robiło jej się niedobrze, a co by było gdyby go jeszcze wdychała.

Gość

Znów popatrzyła na nią krzywo. Nie przywykła. pomyślała.

Gość

Dziewczyna spojrzała na Melanie.
Jestem łamaga nawet dusze się od dymu - pomyślała.