Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Mieszkanie Jamesa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 23:30, 04 Mar 2010    Temat postu:

Domyślała się że chciałby zobaczyć bieliznę, przecież w końcu po to ją założyła, ale nie była jeszcze pewna. W ogóle miała teraz mętlik w głowie, to wszystko tak szybko się działo. Na razie nic nie mówiła i nie sprzeciwiała się, było bardzo miło, lecz zapewne dziś nie zobaczy jej w bieliźnie. Odwzajemniła pocałunki i podarowała jeszcze jednego, po czym podłożyła sobie pod głowę poduszkę i odetchnęła zamykając oczy. Tak jakoś się zdarzyło że była bardzo zmęczona, więc długo nie trzeba było czekać, w końcu usnęła. Miała tylko nadzieję że chłopak nie będzie miał jej za złe, że zasnęła akurat teraz, no ale już nie mogła nad tym zapanować.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:14, 05 Mar 2010    Temat postu:

Brunet szybko się zorientował, że jego towarzyszka już śpi. Postanowił jej nie dręczyć i wziął dziewczynę na ręce, przeniósł do siebie na łóżko, a sam ulokował się na kanapie. W końcu jednak postanowił, że łatwiej zaśnie, gdy nie będzie w salonie sam. Na całe szczęście kanapę dało się wysunąć, co właśnie uczynił, i delikatnie przeniósł tu Blankę, a sam położył się obok niej i zasnął.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:19, 05 Mar 2010    Temat postu:

Nawet się nie obudziła jak ją przenosił. Widocznie miała twardy sen, choć rzadko to się jej zdarza. Gdy leżała obok niego odwróciła się jakoś tak, ze była do niego przytulona, sny potrafią płatać figle.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:27, 05 Mar 2010    Temat postu:

Na moment się przebudził i uśmiechnął ładnie sam do siebie, a także zorientował, że obydwoje są w ubraniach. Właściwie był nieprzytomny, więc nie robiło mu to różnicy. Położył dłoń na udzie Blanki i przytulił się do niej tak ładnie, i znowu zasnął.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:32, 05 Mar 2010    Temat postu:

Nastał ranek, za oknem niestety znów sypie śnieg a wiatr dosyć mocny. Blanka otworzyła oczy i pierwsze co zauważyła to, to ze jest przytulona do niego, a także że jest w sukience. Nie chciało jej się wstawać, ale cóż zrobić kiedy brzuch domaga się jedzenia? Delikatnie odsunęła się, lecz uprzednio musnęła go w policzek. Gdy już wstała ruszyła najpierw do kuchni, zrobiła śniadanie, takie kanapeczki i postawiła wszystko wraz z herbatą na stole, a sama po znalezieniu ręcznika poszła do łazienki.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:35, 05 Mar 2010    Temat postu:

W końcu się przebudził i otworzył oczy. Zauważył, że został sam, a za oknem się nieco jaśniej zrobiło. Stwierdził jednak, że nie ma sensu wstawać, i zamknął znowu oczy, chociaż nie spał.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:40, 05 Mar 2010    Temat postu:

No udało się jej w końcu dojść do ładu. Wyszła z łazienki już w normalnych ubraniach, spodniach i swetrze. Sukienkę odłożyła do sypialni, po czym wróciła do salonu, gdzie prawdopodobnie spał James. Westchnęła, - wstań bo wyleję na Ciebie wiadro zimnej wody - wyszczerzyła się i patrzyła na reakcję. Już raz tak zrobiła, Mike'owi, oj tak dobrze to pamięta. Wiec i tym razem nie będzie miała jakiś wątpliwości.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:43, 05 Mar 2010    Temat postu:

Chłopak westchnął i wstał błyskawicznie. Nie trudził się na razie, żeby gdziekolwiek iść, bo dalej niedospany trochę był. Wziął dziewczynę na ręce i wpakował razem ze sobą pod kołdrę. Przytulił ją i jednocześnie zadbał, by ciężko było jej się ruszyć, coby nie zrobiła tego strasznego czynu.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:47, 05 Mar 2010    Temat postu:

Uśmiechnęła się, wiedziała ze to podziała, ale nie spodziewała się tego co zrobił później. - Ejj.... - mruknęła będąc już pod kołdrą, niestety nie mogła się zbytnio ruszyć, - śniadanie czeka.... - dodała po chwili zwracajac wzrok na niego, a tak dokładniej patrząc w jego oczy.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:50, 05 Mar 2010    Temat postu:

Postanowił, że nie będzie na razie jej całował, dopóki się ładnie nie wykąpie i w ogóle. Wstał, usadził ładnie dziewczynę na fotelu i wsunął kanapę. Ogarnął mniej więcej w pokojach, przyniósł śniadanie z kuchni i zamknął się w łazience, a po paru minutach wyszedł, otrzepując mokre włosy.
- Smacznego. - uśmiechnął się szeroko, wchodząc do salonu, i po drodze ubuział ją w policzek, o.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:03, 05 Mar 2010    Temat postu:

No...i znalazła się na krześle przy stole. Zaczęła jeść swoje kanapki popijając herbatą. Po chwili gdy wyszedł z łazienki, ona już zjadła śniadanie a herbatę szybko dopiła. - Smacznego - odpowiedziała i sama poszła do łazienki. Oczywiście zamknęła się i weszła pod prysznic. Po kilkunastu minutach wyszła z łazienki, i rozczesywała wilgotne włosy, - smakuje? - zapytała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:05, 05 Mar 2010    Temat postu:

W tym czasie z kolei James skończył jeść swój posiłek i pozmywał po śniadaniu. Postanowił nie męczyć się z suszeniem włosów, bo same mu się w miarę dobrze układały, więc ziewnął przeciągle i doszedł sobie do okna, wyglądając na zewnątrz.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:09, 05 Mar 2010    Temat postu:

A to dziwne, dopiero co jest ranek, obudziła się, zjadła śniadanie i umyła, a już ziewa. James chyba się zamyślił skoro nie słyszał co do niego mówiła. Trudno...Wzruszyła ramionami i usiadła wygodnie na kanapie. Straciła ochotę na wszystko.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:11, 05 Mar 2010    Temat postu:

Chłopak obrócił się w stronę Blanki i uśmiechnął do niej. Widząc minę dziewczyny, usiadł obok. Delikatnie przytrzymał dłonią podbródek brunetki.
- Coś się stało? Chodź, może wyjdziemy na spacer. - zaproponował z entuzjazmem, bo miał pewien plan.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:15, 05 Mar 2010    Temat postu:

- Nie...po prostu..nie ważne - odparła, - na spacer...niech będzie - dodała po chwili namysłu. Nie wiedziała po co, zimno, wiatr, ale cóż, moze chociaż przydarzy się coś ciekawego.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 5 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin