Mały lasek

Seth

Gdy dziewczyna już trochę ochłonęła odsunął się od Niej i nadal trzymając ręce na ramionach Pixie patrzył Jej głęboko w oczy.
- Już lepiej? - zapytał.

Pixie

Pokiwała głową na tak i uśmiechnęła się. Utonęła w brązowych oczach chłopaka. Polubiła go nawet bardzo i zaczęła się zastanawiać nad Tym.

Seth

- To dobrze. - stwierdził z bladym uśmiechem i opuścił ręce. Nie wiedział co ma powiedzieć. Zamyślił się. Usiadł jak przedtem wpatrując się w jakieś drzewo. xd Nie śmiał patrzeć na dziewczynę za długo żeby nie uznała go za kolejnego świra. xD

Pixie

Podążyła za jego spojrzeniem.No tak pomyślała , teraz będzie unikał kontaktu. Westchnęła cicho i oparła głowę na jego ramieniu. Ona na prawdę go lubiła ... bardzo.

Seth

- Co tak znowu wzdychasz? - zapytał odwaracając głowę w Jej stronę i patrząc na dziewczynę. Może tym razem zrobił coś źle? xD Albo posmutniała jesczez bardziej po tej opowieści?

Pixie

-A nic, tak sobie , wybacz.-powiedziała usmiechając się szeroko lecz nie zciągnęła głowy z jego ramienia.

Seth

- Przecież nic się nie stało. - uśmiechnął się. - Wiesz ja naprawde lubię słuchać. xD - dodał z figlarnym, ale szczerym uśmiechem. Na nowo oparł głowę o drzewo. Czuł się wspaniale, gdy dziewczyna z taką ufnością podchodziła do ich znajomości.

Pixie

Zawiał wiatr.Pixie kątem oka zauważyła jak śnieg spadł na włosy chłopaka. Powoli przeniosła się na kolana i wylądowała na preciwko niego. Przysunęła się do niego i delikatnie strzepała mu śnieg z włosów.

Seth

- Kolejny raz dzięki? - uśmiechnął się figlarnie. Patrzył w niebieskie oczy dziewczyny. Jakoś złapał Ją w tali i przytulił do siebie. Zaraz jednak zesztywniał. - Przepraszam... - bąknął dosyć nieśmiało. No tak Ona wyznaje mu swoją historie, a on odwala jakieś dziwne akcje.

Pixie

Spojrzała na niego zdumiona. Usmiechnęła się po chwili i przytuliła się do niego tak jak on ją przytulił przed chwilą.-Dziękuję.-powiedziała Wsłuchała sięw bicie jego serca kiedy oparła o niego głowę.

Seth

- Za co? - zapytał zdziwiony i obiął dziewczynę ramieniem. Nie wiedział zabardzo o co dziewczynie chodzi.

Pixie

-Za wszystko.? Za to, że mogłam Ci powiedzieć-powiedziała i spojrzała na niego. Poczuła się lepiej. Tak, na prawdę umiał pocieszać.

Seth

- Ale nie ma za co. Polecam się na przyszłość. - wyszczerzył się w uśmiechu. Utonął w pięknych oczach dziewczyny na całkiem dobrą mminutę. Potem odwrócił wzrok, gdy się kapnął co robi. xD

Pixie

Uśmiechnęła się do niego.Chwyciła go pod brodę -Wróć.-powiedziała z niewinnym uśmiechem.Patrzyła na niego chwilę po czym delikatnie cmoknęła go w policzek.

Seth

- No, tego to się nie spodziewałem. xD - uśmiechnął się patrząc na dziewczynę. Strzepnął z Jej ramion biały puch.