Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Mieszkanko Cam.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:25, 30 Sty 2010    Temat postu:

Cam. odetchnęła nieco spokojniej, jednak jej serce ani myślało przestać bić tak szybko i głośno. Była niemal pewna, że chłopak to słyszy i w duchu się z niej śmieje. Trudno. W myśli wzruszyła ramionami i jakby chcąc zauważyć nienaturalne bicie swego serca, przeniosła jego dłoń na swoją klatkę piersiową, trzymając nadal w swojej.
- czujesz? - zapytała dośc cicho, jakby domagała się wyjaśnienia, o co chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:34, 30 Sty 2010    Temat postu:

Gdyby był dziewcyzną z pewnością właśnie by się zarumienił. Gdy jego dłoń spoczęła na piersi dziewczyny i jego serce przyspieszyło nienaturalnie. -Czuję-odpowiedział ciepłym męskim głosem. Czuł jej i jego .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:39, 30 Sty 2010    Temat postu:

Camille za to lekko się zarumieniła, ale nie było to aż tak widoczne. Zaśmiała się cicho, by rozładować napięcie. Zastanawiała się, o czym myśli chłopak. Dobra, może nie chciałaby tego wiedzieć.
- potrafisz mi wytłumaczyć, czemu tak jest? - zapytała, patrząc mu w oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:54, 30 Sty 2010    Temat postu:

-Czujesz wewnątrz jakąś wszechogarniającą Cieradosc.?-spytał chcąc jej wytłumaczyć. On czuł że szczęście go rozpiera.-Wiesz emocji i uczuć nie wolno hamować-dodał po chwili słowami profesora. Tak to własnie powtarzali mu na studiach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:00, 30 Sty 2010    Temat postu:

- rozumiem, ale bez przesady, przecież to była jedna piosenka. - stwierdziła Camille, widocznie domagając się dalszych wyjaśnień. Nie potrafiła tego pojąć, chociaż w tej chwili to raczej chciała go przetestować, sprawdzić jego słowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:11, 30 Sty 2010    Temat postu:

-Ale może czułaś ją całym sercem-powiedział uspokajając oddech. -Może czułaś coś więcej-dodał po chwili z psychologom znanym tonem rozmarzonego dziecka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:16, 30 Sty 2010    Temat postu:

- nie. - mruknęła zwięźle, ucinając dyskusję. Nie dopuszczała do siebie tej myśli, więc nie przestudiowała nawet różnych możliwości, które wchodziły w grę. Odjęła jego dłoń od swojej klatki piersiowej i położyła własne na kolanach.
- możemy teraz zacząć grać. - poinformowała, jednocześnie odsuwając się pod pretekstem bycia bliżej swojego instrumentu, pianina, które kochała całym sercem. Tak, podobno serce nie ma nic wspólnego z miłością, która kwitnie w mózgu - ale czyż takie myśli nie brzmiały ładniej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:22, 30 Sty 2010    Temat postu:

-Cam daj spokój-powiedział po chwili chwytając ją za dłoń. Widział,że coś więcej czai się w jej oczach.-Przed niektórymi rzeczami nie uciekniesz-dodał cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:27, 30 Sty 2010    Temat postu:

Zmarszczyła gniewnie brwi. Okej, sam tego chciał.
- nie wziąłeś pod uwagę, że mogło ci się wydawać? może spojrzałbyś trzeźwo na świat i wziął pod uwagę, że nie jesteś jedynym facetem na świecie. - warknęła z poirytowaniem. Na całe szczęście w jej oczach nie było tego strachu, który odczuwała w głębi duszy. Odkrył ją, zorientował się. Cholera.
- nie musisz już iść? - rzuciła nieco zbyt agresywnie. A za pięć minut będzie żałować. Albo już i szybciej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:30, 30 Sty 2010    Temat postu:

Wstał bez słowa. Spakował się i ruszył do przedpokoju. Źle zrozumiała. No mówi się trudno, kolejna pokrooju eleny-pomyślał sobie. Ubrany zerknął w stronę dziewczyny -Spokojnie masz rację pora odwiedzić Lisę-rzucił gniewnie i wyszedł przed dom trzaskając drzwiami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:33, 30 Sty 2010    Temat postu:

Dziewczyna zaś z czystego uporu nie poszła za nim, nie ruszyła się nawet z miejsca. Wiedziała dobrze, że posunęła się za daleko i nie powinna była tego mówić. Znowu zamknęła oczy, starając się nie myśleć o tym, co właśnie się stało, i zaczęła śpiewać. Było to jedno z lekarstw na wszystko, przypomniała sobie o nim dzięki pewnemu... zaraz, miała o tym zapomnieć. Nie poszło jej, i to porządnie. Westchnęła i przetarła dłońmi zaszklone oczy. Chwyciła komórkę w dłoń. Westchnęła i wystukała jakiegoś tam sms-a, używając numeru z wizytówki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:37, 30 Sty 2010    Temat postu:

Gdyby nie fakt ,że stał przed jej domem nie wróciłby tu już nigdy. Zapukał do drzwi kryjąc w sobie głeboko gniew jaki wywołała.Zachowanie to otowrzyło na nowo ranę w jego sercu.-elena-wymruczał czekając aż otworzy.Czyżby za bardzo cenił blondynkę.?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:42, 30 Sty 2010    Temat postu:

Cam. natychmiast zerwała się na równe nogi. Sama nie wiedziała, czy nie byłoby lepiej, gdyby nigdy się nie poznali. Właściwie chyba tak. Co się stało, nie odstanie, trudno. Czym prędzej poszła do drzwi i zobaczyła w nich tę postać, której się spodziewała.
- więc przyszedłeś. - mruknęła cicho, kryjąc twarz we włosach poprzez spuszczenie głowy. Skoro zorientował się, co jest grane, nie musi mu dawać kolejnych powodów do umocnienia tego stwierdzenia.
- przepraszam. - rzuciła w przestrzeń, bardziej do swojego buta niż Matta, wnioskując po kierunku jej spojrzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:47, 30 Sty 2010    Temat postu:

-Już ok, w porządku, nie znienawidzę Cię za to -powiedział chwytając ją pod brodę by spojrzała na niego.-Jestem wściekły ale zaraz mi przejdzie,mam nadzieję. -dodał odkładając gitarę na podłogę i zamykając za sobą drzwi. Przytulił ją do siebie dla uspokojenia. Zaczynał rozumieć w jak wielkie bagna się wpakował.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:51, 30 Sty 2010    Temat postu:

Mruknęła coś niezrozumiale i uniosła wzrok. Trzeba robić dobrą minę do złej gry, jeżeli sytuacja tego wymaga. Camille westchnęła cicho i popatrzyła na zamknięte już drzwi.
- chcesz kawy, herbaty? - zapytała nieco zachrypniętym głosem i odchrząknęła. Nie zamierzała płakać, zdarzyło jej się to ostatnio chyba z rok temu. Była dość twarda, a teraz nie bardzo miała powody do smutku, a przynajmniej tak się mogło zdawać. Może dajmy sobie spokój z tymi sformułowaniami. W każdym razie odchrząknęła po raz kolejny i poszła do kuchni, by przygotować sobie szklankę herbaty na uspokojenie. Przyda się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 6 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin