Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Mały kąt Charlotte
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:25, 28 Lip 2010    Temat postu: Mały kąt Charlotte

Niewielkie mieszkanie, salon, łazienka, kuchnia i sypialnia, zmieszczą się w nim maks dwie osoby, lecz nie na długo. Nie jest tu za dużo miejsca.

Pod dom przyjechały ciężarówki i jeden samochód. Z samochodu wysiadła Charlotte, a z ciężarówek kierowcy, którzy otworzyli przyczepy i zaczęli wynosić po kolei pudła, meble i inne akcesoria. Dziewczyna otworzyła drzwi od domku i kazała zostawić pudła w w jej pokoju, a meble w salonie. Jakimś cudem pomieściło się wszystko. Po jakieś godzinie odjechali, a Charlotte została z bałaganem w domu. Weszła do domu, lecz nie zamknęła drzwi, musiała wywietrzyć, bo ciągle śmierdziało farbą. Zabrała się porządkowanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:50, 28 Lip 2010    Temat postu:

Blondyn jeździł po okolicy na deskorolce. W uszach miał słuchawki i nucił właśnie lecącą piosenkę pod nosem. Robił to cicho, bo nie chciał by ktokolwiek słyszał jego głos. W końcu śpiewać to on nie potrafił.
Przystanął na chwilę i zilustrował wzrokiem okolice. Zauważył, że ktoś nowy się wprowadził. Czemu by nie miał się przywitać. W końcu nikogo nie zna.
Podjechał na deskorolce pod drzwi. Zapukał w framugę drzwi, dość głośno by osoba w domu go usłyszała.
Liam wyciągnął z uszu słuchawki i schował je do kieszeni spodni. Oparł się o framugę w którą przed chwilą pukał i wsunął dłonie do przednich kieszeni spodni. Czekał aż ktoś podejdzie do drzwi. Był pewien, że ktoś jest w mieszkaniu, bo nikt nie zostawiłby otwartych szeroko drzwi, wręcz zapraszając złodziei do obrabowania mieszkania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:06, 28 Lip 2010    Temat postu:

Słysząc pukanie otrzepała się z kurzu i ruszyła w stronę drzwi. Ominęła kilka pudeł i mebli, aż w końcu dotarła. Otarła ręką czoło i przyjrzała się przybyszowi. - O co chodzi? - zapytała i stanęła naprzeciwko niego. Zdziwiła się bardzo, bo kogoś jej ten chłopak przypominał, ale za nic nie mogła sobie przypomnieć. No cóż moze przy jakiejś okazji jej się przypomni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:15, 28 Lip 2010    Temat postu:

chłopak uśmiechnął się kątem ust. Od razu rozpoznał dziewczynę która przed nim stała. Jego przyjaciółka z dzieciństwa.
- Cześc Charlotte - odparł z szerokim uśmiechem na ustach. Cieszył się, że ją spotkał. Dawno się nie widzieli. Mimo tego, że nie lubiła facetów i była jego całkowitym przeciwieństwem on i tak darzył ją wielką sympatią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:30, 28 Lip 2010    Temat postu:

Zmarszczyła brwi, zna jej imię i jeszcze się uśmiecha, "kto to jest?" - pomyślała i zerknęła na bok. - A kim ty w ogóle jesteś? - zapytała i weszła do domu. Nie będzie przerywać pracy tylko dlatego ze jakiś osobnik, płci przeciwnej ją zna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:33, 28 Lip 2010    Temat postu:

- A ty jak zwykle oschła dla facetów - powiedział i zaśmiał się pod nosem. Stał tak oparty o framugę. W końcu to nie było w jego stylu tak wchodzić bez czyjegoś zaproszenia. Z natury był grzeczny.
- Nie pamiętasz swojego najlepszego kumpla? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:39, 28 Lip 2010    Temat postu:

Zerknęła na niego - Aaa....to ty Liam - mruknęła i odwróciła się, może i lekko sie uśmiechnęła, lecz po chwili znów miała poważną minę. - Nie stój jak kołek, mógłbyś pomóc - dodała i wzięła się za ustawianie mebli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:46, 28 Lip 2010    Temat postu:

A ta opryskliwa jak zawsze. W przeszłości zastanawiał się jak to się stało, że się zaprzyjaźnili. Przecież ona tak nienawidzi facetów. Ale mimo tego lubił ją.
Liam wszedł wgłąb domu i pomógł dziewczynie w tym co robiła czyli ustawianiu mebli. Od czasu do czasu pouczała go, że to nie tak stoi czy coś w tym stylu, ale przez paręnaście lat zdążył się do tego przyzwyczaić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:49, 28 Lip 2010    Temat postu:

Gdy meble już zostały ustawione tam gdzie miały stać, odetchnęła i opadła na fotel. Spojrzała na niego - zostały jeszcze pudła - powiedziała, no tak tylko nie dodała ze ich jest dość sporo. Uśmiechnęła się nieznacznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:55, 28 Lip 2010    Temat postu:

- Chodź wszystko poukładać. - powiedział uśmiechając się niezauważalnie. Chciał żeby już wszytko było gotowe. Potem mogli porozmawiać o wszystkim i niczym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:15, 28 Lip 2010    Temat postu:

Liam już wstał i zaczął wyjmować różne rzeczy z jej pudeł, ona się jeszcze nie ruszyła, z tymi meblami nie było łatwo, po za tym kto jest od ciężkiej roboty? mężczyźni. Po chwili jednak wstała i mówiła co gdzie ma kłaść, ona tylko układała jak chciała, a on roznosił na miejsce. Niby nic nie okazywała, lecz w duchu trochę się ucieszyła ze go spotkała. On jako jedyny ją lubił przez tyle lat i wytrzymywał z nią. Rzadko się tacy trafiają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:51, 29 Lip 2010    Temat postu:

Blondyn roznosił wszystko tak jak ona mu kazała. Kiedy skończyli usiadł na kanapie. Sam nie wiedział czy może. Bał się, że ta się na niego wydrze o to, że nie powinien siadać, bo coś tam. Ona zawsze znajdowała powód by zwyzywać i poniżyć mężczyzn. Ale mimo tego ją lubił. Kiedyś taka nie była i wierzył, że gdzieś w głębi duszy jest taka jak kiedyś. Wiedział, że to zachowanie to tylko maska. Ale po co ją na siebie zakłada? Liam nie wiedział czemu się taka stała. Nigdy nie chciała mu mówić o swoich problemach. A powinna. W końcu byli przyjaciółmi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:59, 29 Lip 2010    Temat postu:

Po jakimś czasie wszystko było gotowe, i w domu wreszcie mogła normalnie mieszkać. Przeszyła Liam'a wzrokiem takim jak zawsze się patrzyła na mężczyzn, cóż poradzi ze ich nie cierpi, no chłopaka to lubi, ale tego nie okazuje, jest dobrze tak jak jest. Gdyby powiedziała mu wszystko, wiedziałby o niej wszystko i by się znudził. Usiadła obok niego i odetchnęła, byłą ciekawa czy zauważy ze nie krzyczy i nawet usiadła obok niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:08, 29 Lip 2010    Temat postu:

Usiadła obok niego i nic nie mówi. Jest dobrze. A nawet bardzo dobrze. Ten wzrok. Też był okej. Zawsze się tak patrzyła na mężczyzn.
Teraz zastanawiał się czy może coś powiedzieć czy lepiej nic nie mówić. Nie chciał jej psuć humoru, ale też nie chciał siedzieć w ciszy. - Czemu tu przyjechałaś? - zapytał. Ewentualnie powie mu, że to nie jego sprawa i blondyn się zamknie.
Czasami miał dość jej humorków, ale był zbyt miły, bo jej zwrócić uwagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:16, 29 Lip 2010    Temat postu:

Zerknęła na niego i wstała z kanapy, ruszyła do kuchni i wyjęła z lodówki dwie puszki coli. A co tam, jakoś zasugeruje mu ze jest wdzięczna za pomoc, o ile można tak to nazwać. - Bo mi sie tu podoba - odparła i postawiła puszkę coli na stoliku. Zastanawiała się czy powiedzieć żeby uważał bo może być zatrute...na samą myśl się uśmiechnęła. Trzymała w rekach cole i patrzyła na chłopaka, jakby czekała aż się napije i padnie tu. Niee... tak by nie zrobiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin