Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:19, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Obudziła się jakieś półtorej godziny później i ze zdziwieniem odnotowała, że nie jest ubrana. Kompletnie nie wiedziała, co się działo poprzedniego dnia. Zmarszczyła brwi, usiłując sobie coś przypomnieć. Nic. Pustka.
Westchnęła. Narzuciła na siebie szlafrok i z ubraniami w dłoni powędrowała wziąć prysznic. Zaraz potem udała się do kuchni i napiła czegoś zimnego. Chociaż usiłowała normalnie funkcjonować, głowa pękała jej z bólu. Prawie że dosłownie. Sprawdziła, czy nie ma żadnych tabletek. Oczywiście, wszystkie zdążyła już zażyć. Szykuje się mała wyprawa do apteki.
Z kolejnym westchnieniem poszła do małego saloniku, żeby się jeszcze na chwilę położyć - i zastała tam Mike'a!
- Co tu tutaj w ogóle robisz?! - wrzasnęła ze zdumieniem. Przez chwilę miała nadzieję, że to sen. Chociaż... Przecież nie śniłaby o nim w samych bokserkach, bez ubrania, które... Moment. Myślała niezwykle wolno. Zauważyła jakieś ubranie na podłodze sypialni. I to było jego ubranie! Z przerażeniem odnotowała, że to może oznaczać tylko jedno. Zatknęła usta dłonią.
- Czy my... - zawiesiła głos, niezdolna wymówić już nic więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:03, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Na to wygląda - mruknął jedynie pod nosem. Wstał po czym bez słowa ulotnił się do sypialni w której nie zagościł nie więcej jak pięć minut.
- Ja już się zbieram - mruknął zjawiając się ponownie w salonie, ale tym razem był ubrany. Nie powinien pic aż tak dużo. Głowa mu pękała, a do tego ta noc z dziewczyną. Czy on kiedykolwiek może użyć głowy czy nie? Chyba nie skoro robi aż tyle głupot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:12, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, proszę. - mruknęła cicho i chwyciła bruneta za dłoń. Nie chciała zostać sama z tymi wszystkimi myślami. Przede wszystkim nie chciała, żeby to właśnie on ją zostawił.
- Bądź ze mną. Tylko tyle potrzebne mi do szczęścia. - dodała, patrząc na niego niemalże błagalnie. Skoro tak daleko się posunęli, dlaczego nie mógłby zostać chociaż, żeby z nią porozmawiać?
- Mike, to nie jest dobry pomysł. Jeżeli coś się wydarzyło, powinniśmy sobie wszystko wyjaśnić. Wytłumaczyć. Chociażby kwestię naszej przyjaźni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:18, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przystanął na chwilę. Dobra zostanie. Usiadł razem z dziewczyną na kanapie.
- Więc o czym chcesz gadac? - zapytał. Dla niego sprawa jest zamknięta. Zrobili to co zrobili i koniec. O czym ona chce jeszcze gadac? Robic mu wyrzuty sumienia czy co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:08, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Odetchnęła z ulgą. Chociaż o to nie musiała się zamartwiać - przynajmniej chwilowo nie zostanie sama. Cieszyło ją to.
- Nie: chcę. Myślę, że oboje chcemy. Wyjaśnić, co będzie dalej. Bo chyba nie chcesz zerwać ze mną kontaktów. - mruknęła, zagryzając dolną wargę. Nie uśmiechało jej się to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:13, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie mam najmniejszego zamiaru - mruknął.
- Cos jeszcze ? - zapytał. Zachowywał się jak jakiś gówniarz któremu matka prawi kazania, a on ma to gdzieś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:18, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Może lepiej już wyjdziesz. - mruknęła tylko, odsuwając się na drugi koniec kanapy. Skoro zamierzał tak ją traktować - nie chciała pozostać dłużna. To, że jest starszy, nie znaczy, że może tak się do niej odnosić.
- Wynoś się. - warknęła nieco ostrzej, widząc, że jeszcze tego nie zrobił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:14, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Przepraszam, że taki jestem - mruknął jedynie po czym szybkim krokiem wyszedł z mieszkania udając się w nieznaną mu stronę. Nie pierwsza i nie ostatnia tak zareagowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:32, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna westchnęła pod nosem. Mimo że bardzo się zmienił, coś do niego czuła. I bynajmniej nie kończyło się to na przyjaźni. Nie miała ochoty pobiec za brunetem, wytłumaczyć ze swojego zachowania. To on powinien się postarać, no nie?
Czuła, że zbierało jej się na płacz - a płakać nie zamierzała, toteż wstała, ubrała się w jakąś krótką sukienkę i tzw. rzymianki, bo lato było, i wyszła na spacer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:22, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wpadła jak burza do mieszkania i spakowała się, a potem pobiegła na pociąg. Nie miała wiele czasu i zdążyła w sam raz - wskoczyła do wagonu zaraz przed odjazdem. I pojechała.
***
Wróciła, jakieś dwa, trzy tygodnie później. Nie była już w tak dobrym nastroju. Weszła do mieszkania i odłożyła walizkę, po czym poszła do łazienki. Gdy wreszcie znalazła się w salonie, napisała krótkiego sms'a i siedziała, myśląc usilnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:28, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Odczytawszy esemesa ruszył tyłek z domu i udał się w stronę domu dziewczyny. Kiedy znalazł się pod jej domem podszedł do drzwi i zapukał w nie. Ciekawe co się takiego ważnego stało/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:30, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dźwignęła się z kanapy i otworzyła drzwi. Spojrzała na chłopaka grobowym wzrokiem - zupełnie jakby właśnie popełniono morderstwo.
- Wejdź. - oznajmiła wypranym z emocji tonem. Nie gniewała się na niego, ale nowe odkrycie wyraźnie zszokowało dziewczynę. Wróciła na poprzednie miejsce, czekając, aż i brunet przyjdzie do salonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:32, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wszedł do środka i udał się za dziewczyną do salonu.
- Coś zrobiłem? - zapytał siadając na kanapie. Patrzyła na niego jakby Bóg wie co jej zrobił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:36, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Pokręciła przecząco głową.
- Nie. Oboje zrobiliśmy. - uściśliła - tak było, i to dosłownie. Wzięła głęboki wdech. Musiała to powiedzieć, przecież nie mogła ukrywać przed brunetem takiego faktu.
- Jestem w ciąży. - oznajmiła cicho, patrząc mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:40, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zatkało go na dobre dziesięć minut. I niby co miał powiedzieć. Super będziemy szczęśliwą rodziną? Co to to nie.
- Usuń - powiedział kiedy wreszcie mógł się odezwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|