Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Mieszkanko Cam.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:32, 30 Sty 2010    Temat postu:

Dziewczyna akurat grała na pianinie, ale ciche dźwięki instrumentu nie zagłuszyły pukania. Tym razem uciszyła je, ale nawet nie wstała z miejsca, postanawiając dać chłopakowi chwilę na przemyślenia - była pewna, że to on, nikt inny nie miał jej adresu.
- otwarte. - zawołała dość głośno, by nawet na klatce schodowej było słychać. Niewiele myśląc, zaczęła znowu grać na ukochanym instrumentem, dołączając do tego śpiew. Wolała coś robić, żeby nie siedzieć bezczynnie, a chociaż zająć czymś ręce i choć część myśli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:35, 30 Sty 2010    Temat postu:

POwoli nacisnał klamkę i wszedł do mieszkania. Tym razem rozebrałsię i ruszył za muzyką do jej pokoju. Stanał w drzwiach i oparł się o framugę.Nic nie mówiąc przyglądałsię jej. Czuł dziwne skrępowanie, ale tłumaczył sobie to w myślach jak psycholog pacjentowi. Dziwne było to,że innym pomagał a sobie niekoniecznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:41, 30 Sty 2010    Temat postu:

Camille zakończyła ostatnie takty, a także swój śpiew, który trwał jeszcze krótką chwilę po oderwaniu rąk od pianina. Zamknęła oczy. Jej głos jeszcze odbijał się od ścian pokoju, lecz coraz ciszej. Dobrze wiedziała, że ma obserwatora, ale o tym nie myślała. Jakoś udało jej się zamknąć umysł przed różnymi dziwnymi myślami, które tylko przeszkadzały we wszystkim.
- cześć. - rzuciła wesoło w przestrzeń, jakby poznawała nową osobę i chciała ją przywitać. Ot tak, bez emocji, które tkwiły głęboko w niej. Jeszcze trochę i zostanie mistrzynią w powstrzymywaniu ich. Otworzyła oczy i zwróciła głowę w stronę Matta. Posłała mu promienny uśmiech. Nie bardzo wiedziała, co on czuje i jak chciałby się zachować, więc wolała nie robić nic pochopnie. Najpierw musi wypatrzeć w jego zachowaniu, czego od niej oczekuje. Tak, to zdecydowanie dobry plan. Brawo, Cam., ty to masz łeb. Ehe, do pakowania się w tarapaty na pewno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:50, 30 Sty 2010    Temat postu:

-Cześć-odpowiedziałpo chwili nie zmieniając pozycji. Opartu o framugę wpatrywał się w punkt ponad jej głową. Teraz wiedział ,że nie powinien się tu więcej znaleść. Raz zasmakowanej goryczy nie tak łatwo pozbyć się z ust.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:57, 30 Sty 2010    Temat postu:

Blondynka dopiero teraz wstała i podeszła do chłopaka.
- masz na coś ochotę? nie wiem: kawy, herbaty czy coś? - zapytała, patrząc na niego. Lekko przechyliła głowę, jakby to jej w czymś pomagało. Uśmiechnęła się lekko. Widać już się pozbierała po tym swoim przygnębieniu. Humory miała dość zmienne.
- hej, coś się stało? - spytała nagle, widząc minę Matta. Zrobiła coś źle? Chyba nie. Nie wiedziała, dlaczego był jakiś taki przygnębiony, czy coś w tym stylu. Dziwne. Odruchowo chwyciła jego dłoń i próbowała wypatrzeć coś w oczach szatyna. Miały taki ładny kolor. Nie, dobra. Nie o tym miało być, miała przestać tak myśleć.
- wtedy, jak wychodziłeś... - urwała. Zbierz się, dokończ, powtarzała sobie w myślach. Trudno, znowu jest tak jak wtedy. No nic, dokończy.
- mówiłeś coś o jakiejś Lisie. zabrzmiało to, jakbyś chciał wywołać we mnie zazdrość. - zauważyła, unosząc brew. Zaraz jednak parsknęła śmiechem, naturalnym, wesołym śmiechem.
- nie, chyba tak nie masz. - skwitowała, cały czas czerwona od nagłego przypływu wesołości. Jakoś nie wierzyła, że chłopak zrobiłby coś takiego, bo nie za bardzo miał po co.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:04, 30 Sty 2010    Temat postu:

Stał tak i patrzył na nia. Spojrzenia sprawiały że czuł wewnątrz jakiś niepokój. -Cam..-zaczął dziwnie i niespokojnie. Nie chciał nic mówić, nie uważał tego za słuszne. Przysunał ją do siebie i najzwyczajniej w świecie przytulił . Op[arł brodę na jej głowie i przymknął oczy. Nic więcej teraz niechciał, nic nie musiał. Przyłożył usta do blod loczków i stał tak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:09, 30 Sty 2010    Temat postu:

Dziewczyna zaś wtuliła się jak najmocniej w ubranie chłopaka. Czuła teraz jego zapach i bliskość, to jej wystarczało. Nie chciała zakłócać ciszy jakimikolwiek słowami, więc tylko zamknęła oczy. Pozwoliło jej to na swobodne rozmyślanie. Myślała o wszystkim, co wydarzyło się od jej przyjazdu do miasta. A właściwie wydarzyło się bardzo dużo, ale wszystko kręciło się wokół tej samej osoby. A podobno osoba, która interesuje się stale jednym znajomym, w końcu się znudzi. Jak widać, nie ona. Wiedziała, że była straszną egoistką, starając się zatrzymać Matta przy sobie. Tak, przyznawała w duchu, że zawiniła. I to porządnie. Podobno cel uświęca środki. Teraz modliła się, by tak było. Nie miała pojęcia, czy dobrze robi, ale znowu wspięła się na palce, dzięki czemu zrównała z twarzą chłopaka, a jej usta zahaczyła o jego policzek.
- dziękuję za wszystko. - wyszeptała tylko, przełamawszy się. A tak liczyła na to, że nie zakłóci tej ciszy. Widać nie umiała nic nie mówić, albo za wiele słów chciała wypowiedzieć. Tym razem zawarła każdą myśl w tych trzech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:09, 30 Sty 2010    Temat postu:

Dziewczyna zaś wtuliła się jak najmocniej w ubranie chłopaka. Czuła teraz jego zapach i bliskość, to jej wystarczało. Nie chciała zakłócać ciszy jakimikolwiek słowami, więc tylko zamknęła oczy. Pozwoliło jej to na swobodne rozmyślanie. Myślała o wszystkim, co wydarzyło się od jej przyjazdu do miasta. A właściwie wydarzyło się bardzo dużo, ale wszystko kręciło się wokół tej samej osoby. A podobno osoba, która interesuje się stale jednym znajomym, w końcu się znudzi. Jak widać, nie ona. Wiedziała, że była straszną egoistką, starając się zatrzymać Matta przy sobie. Tak, przyznawała w duchu, że zawiniła. I to porządnie. Podobno cel uświęca środki. Teraz modliła się, by tak było. Nie miała pojęcia, czy dobrze robi, ale znowu wspięła się na palce, dzięki czemu zrównała z twarzą chłopaka, a jej usta zahaczyły o jego policzek.
- dziękuję za wszystko. - wyszeptała tylko, przełamawszy się. A tak liczyła na to, że nie zakłóci tej ciszy. Widać nie umiała nic nie mówić, albo za wiele słów chciała wypowiedzieć. Tym razem zawarła każdą myśl w tych trzech.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Camille dnia Sob 13:09, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:26, 30 Sty 2010    Temat postu:

-To ja Tobie dziękuję-powiedziałza nią przytulając ja mocniej w swoich ramionach.-Wróciłaś mnie do życia-dodał cicho zerkając w znany już dobrze błękit oczu. POgłaskał ją po policzku i przysunał swe usta do jej ust.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:31, 30 Sty 2010    Temat postu:

Dziewczyna powstrzymała się przed cichym jęknięciem. Ciekawe, czy wiedział, jak na nią działał. Może robił to celowo. Mniejsza, w każdym razie wkładała naprawdę wiele wysiłku w zachowywanie się dość normalnie, a teraz wszystko legło w gruzach. Zarzuciła ręce za szyję chłopaka i splotła je gdzieś z tyłu.
- w przyszłości będziesz mi musiał wiele wybaczyć. - mruknęła z rozbawieniem, przysuwając się jeszcze bliżej. Nie miała zbyt silnej woli, a Matt zapewne naumyślnie starał się wyzbyć jej resztek. Pewnie mu to pasowało, mógł się potem pośmiać z naiwności dziewczyny. No cóż, nie pora na takie myśli. W każdym bądź razie blondynka przywarła do niego jeszcze mocniej i pocałowała. Może i nie miała w tym zbytniego doświadczenia, tak jak styczności z facetami, ale chyba jakoś się uczyła (xd).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:37, 30 Sty 2010    Temat postu:

Przesunał się tak by przylegać do ściany i odwzajemnił pocałunek dziewczyny przyciągając ją w talii do siebie. Nie myślał o konsekwencjach, nie teraz. Poza tym po co. Może i ona postąpi tak jak El , może to znowu tylko zabawa. Całował ją nadal zostawiając złe myśli na później.
-Ty mi również-wyszeptał wracając do pocałunków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:42, 30 Sty 2010    Temat postu:

W końcu odsunęła się trochę i zamknęła oczy, rozmyślając.
- traktujesz to wszystko jak zabawę, prawda? - wymówiła te słowa półszeptem, prawie pewna swoich największych obaw. Z drugiej strony - przecież to była jej wina. Sama już nie wiedziała, co i jak, to zaczynało się robić dziwne. Uprzedzając jednak jedno z wyjść chłopaka, opuściła ręce i chwyciła go za obie dłonie, uniemożliwiając wyjście z domu.
- wiem, jestem egoistką. tak czy inaczej, nie odchodź. - mruknęła przepraszającym tonem. Bała się, że i tym razem zostanie sama z myślami, które huczały w jej głowie. Samotność to najgorsza rzecz, jaka może spotkać taką osobę jak ona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:47, 30 Sty 2010    Temat postu:

-Nie jestem z tych -odpowiedział patrzać jej w oczy , by uświadomić dziewczynie,że jest szczery. -Bładzę jak każdy-dodał. Ale nie żałuję i to jest piękne-wymruczał pod nosem dość słyszalnie. Czemu przerwała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Camille




Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:53, 30 Sty 2010    Temat postu:

- sam dobrze wiesz, że dla ciebie to pozostanie jedynie przyjaźń. - stwierdziła fakt, jej ton pozostał neutralny. Nie miała już tak złego humoru, ale też nie było się z czego cieszyć. Uniosła jedną dłoń i przyłożyła ją do rozgrzanego policzka Matta.
- tak czy inaczej, wiesz już dobrze, co czuję. - i tym razem nie było to pytanie, przecież już wcześniej sam się domyślił. Dobrze wiedziała, co teraz powinna zrobić - przynajmniej wywalić go z mieszkania albo uderzyć, albo skrzyczeć. Nie potrafiła jednak, mało tego, wcale nie była zła, a gdyby jeszcze raz ją pocałował, pewnie nie protestowałaby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matt




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:59, 30 Sty 2010    Temat postu:

tAk wiedział już doskonale i żył z tą swiadomościa która zakorzeniła się w jego głowie i sercu. Jednak przyciągnął ją do siebie i ponownie pocałował oplatając jej drobne ciało dłońmi. -Wybaczysz mi kiedyś.?-spytał na wszelki wypadek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 8 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin