Annie's Hause

Mike

Chłopak pocałował ja po czym, wziął kanapkę i zaczął ją jeść.

Annie

Patrzyła chwilę na nieg po czym coś jej się przypomniało-Mike, jutro nie mam zajęć -oznajmiła mu z usmiechem.

Mike

Bardzo się ciesze, bo bez ciebie mi się bardzo nudzi - powiedział po czym znowu musnął ją w usta.

Annie

Odwzajemniła pocałunek-Mam rozumieć, że dziś czeka nas długi wieczór.?-spytała chichocząc.

Mike

Moze - odparł znowu ją całując. Kiedy skończyli jeść włożył talerze do zlewu i wrócił na wcześniejsze miejsce po czy m znowu ja pocałował.

Annie

Postanowiła pozmywać. Kiedy skończyła podeszła do niego. Było już późno, ale oni mieli czas.-To co prysznic.?-sptrałą całując go czule.

Mike

Czytasz mi w myślach - zapytał się z uśmeichem. Złapał ja za rękę po czym zaciągnął do łazienki.

Annie

Jak zwykle odkręciła kurki i podeszła do niego.Pocałowała go czule ściągając z niego koszulke.

Mike

Chłopak ściągnął z niej koszulkę. Pocałował ja namiętnie. Sam ściągnął sobie spodnie i jej. Wszedł pod prysznic i zaciągnął ją też tam. Pocałował ja namiętnie.

Annie

Zamruczała, a chwlę po tem już chichotała-Mój Tygrys dzisiaj szaleje-powiedziała i pocałowała go w usta namiętnie jak tylko się dało.

Mike

Chłopak się uśmiechnął i pocałował namiętnie dziewczynę.
Cóż się dziwić tygrys jest spragniony - powiedział i znowu ją pocałował bardzo czule.

Annie

-Och tak.?-powiedziała i spojrzała mu w oczy-To niech tygrys się nasyci-powiedziała rozkosznie mrucząc. Pocałowała go naiętnie w usta i czekała.

Mike

chłopak przysunął bliżej do siebie dziewczynę. Zaczął całować ją namiętnie. Tak bardzo cie kocham - mówił miedzy pocałunkami.

Annie

-Wierze. Ja Ciebie tez-odpowiadała. Oplotła go nogą by być jak najbliżej. Czuła jego bicie serca. Kochała to uczucie.

Mike

Przysunął się do niej jak najbliżej i całował ja cały czas. Miał nadzieje, że tym razem nie zemdleje.