Annie's Hause

Mike

No to lepiej mi powiedz, bo się obrażę - powiedział z uśmeichem. Czekał na to co powie dziewczyna

Annie

-Nie, Ty się na mnie nie obrazisz-powiedziała i podałowała go zadziornie w usta.

Mike

A czemu nie - zapytał się zadziornie.
Dobra mów co mam zrobić - dodał po chwili.

Annie

-Nic, Ty nie musisz nic robić. Wystarczy,że jesteś. -powiedziała i skubnęła go w wargę.Sunęła dłonią po jego torsie.

\\idę z psem powinnam być za pół godzinki najdłużej, ale postaram się jak najszybciej Wink

\\

Mike

Nie dało się tak od razu - zapytał się z uśmiechem. Pocałował ją namiętnie w usta.

Annie

-Nie dało-zachichotała.Pocałowała go jeszcze namiętniej.

\idę z psem powinnam być za pół godzinki najdłużej, ale postaram się jak najszybciej Wink

\

Mike

Odwzajemnił pocałunek. Już nic nie mówił. Położył ręce na tali dziewczyny.

Annie

Odwazajemniała pocałunki. Czuła, że robi się coraz namiętniej. Nadal sunęła dłońmi po jego torsie, bardziej już na min leżąc niż siedząc obok.

Mike

*bede po woli odpisywac, bo przyklejam plakaty na sciane*

Jedną ręką sunął coraz wyżej aż doszedł do włosów. Wplótł swoja dłoń w jej włosy. Nie przestawał jej całować

*jakos to tak dziwnie wyszło. *

Annie

Usmiechnęła się i zaczepnie skubnęła go w wargę.Kochała patrzeć w jego głębokie oczy, ogła w nich tonąc bez końca.Nagle wsunęła ręke pod jego koszulkę.

\spoko (; a jakie jeśli można wiedzieć ?\

Mike

*A różne ze zmierzchu no i jeden wyczekiwany z green day*

Uśmiechnął się katem ust. Nie przestawał jej całować. Znowu rękę położył na jej tali. Przysunął się do niej najbliżej jak tylko mógł.

Annie

\aha no to fajnie (; \

Podsunęła jego koszulkę do góry i pocałowała go w miejsce serca.Czuła, że przylgnął do niej całym ciałem.Wróciła do jego ust i namiętnie go całując pozwoliła by ich języki znów zatańczyły.

Mike

Delikatnie włożył rękę pod je bluzkę. Dalej ją całował. Po chwili zaczął ją całować po szyi.

Annie

Zciągnęła z niego koszulkę i przytuliła się do niego. Czuła jego ręce pod swoją koszulką i zachichotała.

Mike

Podciągnął lekko bluzkę dziewczyny do góry. Pocałował ją delikatnie. Dziewczyna bardzo go kusiła lecz ten postanowił, ze nie zrobi niczego w brew jej woli.