Annie's Hause

Mike

Kto dzwonił - zapytał się obojętnym tonem. Nie chciał żeby dziewczyna zobaczyła, że go to tak bardzo interesuje.

Annie

-Nikt ważny.-odpowiedziała obojętnie. Przyglądała mu się chwilę. Była ciekawa jak zareaguje i czy w ogóle go to interesowało.

Mike

O więcej szczegółów poproszę - powiedział. Katem oka zerknął na dziewczynę. Może to z uczelni zastanawiał się.

Annie

-Taka starsza kobieta- powiedziała i lekko uniosła kąciki ust. Nie chciała się zdradzić.

Mike

Teraz już wiedział o co chodzi.
Ta co mnie wzrokiem prawie zabiła - zapytał się. Wierzył, że się dostała.

Annie

-A była taka.?-spytała wesoło i wstała. Rzuciła mu się na szyję.-Dostałam się..-wyszeptała.

Mike

Tak jak mnie pocałowałaś to się tak na mnie popatrzyła - przypomniał jej.
Tak się ciesze - powiedział z uśmeichem. Pocałował dziewczynę delikatnie w usta.

Annie

Siedziała mu na kolanach-Teraz się będzie biedna musiała do tego przyzwyczaić-powiedziała wesoło. Chciała to jakoś uczcić, ale nie wiedziała jak.

Mike

Tak biedna babcia - powiedział z uśmeichem.
Pewnie zazdrości - dodał uśmiechając się.

Annie

-W to nie wątpię- powiedziała wesoło i pocałowała go tak jak wtedy.-To jak to uczcimy.?-spytała nagle.

Mike

Nie wiem - powiedział.
Może ty coś wymyślisz - zapytał się znowu ją całując.

Annie

\\przecież Ty chciałaś to uczcić myślałam, że masz wenę xD \\

Popatrzyła przez okno. -Poczekaj -powiedziała i poszła do łazienki zgarniając po drodze swoją duża torebke.

Mike

*ja ? Ach no to nie nie mam weny. Nigdy jej nie mam kiedy muszę odrabiać geometrie.*

Jasne - powiedział z uśmeichem. Czekał na dziewczynę. Co jakiś czas zerkał na drzwi i patrzył się czy nie idzie.

Annie

Wrzuciła do torby parę ciuchów w tym gorset, długą spodnicę i bluzkę. Przebrała się w czarną sukienkę z czerwonymi elementami, do tego wcisnęła szpilki. Spakowała jeszcze swoją szczoteczkę do zębów i kilka podręcznych rzeczy.Użyła ulubionych perfum.Pochwili wyszła z łazienki i uśmiechnęła się do niego figlarnie.

Mike

Wstał z łóżka.
Hmm ślicznie wyglądasz - powiedział przyglądając się dziewczynie. W tej sukience wyglądała bardzo seksownie.