Domek w lesie

Seth

- Wszystko co chcesz. - powiedział z figlarnym uśmiechem i ukłonem. Ten to ma downa - musiała myśleć dziewczyna. O.o xD

Pixie

Zarzuciła mu ręcę za szyję i spojrzała mu głęboko w oczy.Tak teraz musiał się postarać. Chciała by pokazał jej Co do niej czuje.

Seth

Pocałował dziewczynę namiętnie w usta. Nie był to jakiś pzresadny pocałunek, bo przesadzać nie chciał. xd Traw jednak stosunkowo długo i gdy skończył spojrzał na dziewczynę z figlarnym uśmiechem.
- Hm? - był ciekawy kiedy mu wybaczy. xD

Pixie

-To nie koniec-mruknęła i przeszłą z nim do salonu.Straciła Noaha, nie chciał stracić i jego. Załkała cicho i wznosła wzrok do góry.-Seth,chcę być Twoja.-szepnęła i pocałowała go w usta.

Seth

- Jakie szybkie postanowienie. - stwierdził z przekornym uśiechem. Pocałował dziewczynę. Był ciekawy czemu się na to zdecydowała, ale nie chciał kolejnej kłótni itd.

Pixie

Spojrzała na niego i dotarło do niej co powiedziała.-Nie Seth to nie tak. ..-zaczęła się jąkać. -Znaczy się inaczej..-sama nie wiedziała jak z tego wybrnąc więc spuściła głowę w dól...Teraz już wszystko zepsuła.

Seth

Ujął w dłonie twarz dziewczyny i zmusił, by spojrzała mu w oczy. Uśmiechał się delikatnie. Chciał dać dziewczynie do zrozumienia, że nic się nie stało, bo nie potrafił ostatnio dobrać słów. Znowu palnąłby coś niepotrzebnie.

Pixie

Utonęła w jego oczach. Zarzuciła mu ręce za szyję i wspięła się na palcach.-Jeszcze raz..-powiedziała patrząc mu w oczy.-Seth nie zrozum mnie źle, ale lubię Cię bardziej niż bardzo.-powiedziała i usmiechnęła się ciepło.

Seth

- No, fajnie wiedzieć. - stwierdził z figlarnym uśmiechem i pochylił się żeby dziewczyna nie musiała stawać na palcach. Znowu Ją pocałował. xd

Pixie

Zaśmiałą się-A Ty nic już nie powiesz.?-spytała patrzac mu w oczy. Odwzajemniła pocałunek.

Seth

- Hmm... chyba nie mam nic do dodania. - stwierdził z lekkim uśmiechem. - Tak, tak ja też Ciebie baardzo lubie. Już to chyba mówiłem. Taka wypowiedź pasuje? - spytał figlarnie.

Pixie

Westchnęła-Jesteś niemożliwy.-powiedziała z usmiechem. Nie był taki jak chłopcy do których wzdychała. Może za zmało drapieżny, może tego jej brakowało , ale śmiała twierdzić, że się zakochała.Pocałowała go namiętnie w usta, chciała rozbbudzić w niem drapieżnika xD

Seth

xDD

- No niestety wiem. - westchnął aktorsko i również całował dziewczynę namiętnie w usta. Ostatnio jego świat stał na głowie.

Pixie

Osunęła się na kanapę i pociągnęła go za sobą. Tak w uczuciach nadal była niegrzeczną dziewczynką z acharakterem. Wplotła dłownie w jego włosy.

Seth

Nie spodziewał się takiego obrotu zdarzeń, ale bardzo mu to pasowało. Trzymał dziewczynę w tali napierając nań energicznie ciałem i przez cały czas coraz namiętniej całując.

//dobra już nie wiem co pisać O.o xd//