Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:19, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak chcesz, możesz zacząć od teraz. - stwierdził i wzruszył ramionami, opanowując śmiech, bo serio nie był dobrym sportowcem.
- Jak lubisz upartych facetów, możesz spróbować mnie przełamać. - parsknął luźno.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 20:20, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Melanie
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:06, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do niego. Ahm. Gładko poszło. Wstała i otrzepała się z trawy, śniegu czy piachu czy co tam jej się na spodnie nawinęło. W takim razie.. zadzwoń jak będziesz miał czas. uśmiechnęła sie. Wprawdzie miała zamiar już iść.. chociaż wahała się, jak James na to zareaguje..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 13:47, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
/ zaraz muszę coś z tym świństwem pod postem, którego nie nazwę podpisem z szacunku do innych, wykombinować, bo patrzeć nie mogę ><
- Nie dałaś mi swojego numeru. - zauważył bystro, bo inaczej by nie miał kontaktu. Uśmiechnął się do niej i pokiwał głową.
- Tak, wiem, oczarowałem cię. Nie przejmuj się, jutro się spotkamy. A teraz możesz jeszcze zostać. - stwierdził z głośnym śmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melanie
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:15, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przewróciła oczami. Fakt, nie dała. Tyko czym to było spowodowane? Wyjęła jakąś karteczkę i długopis i zapisała na nim swój nr kom. Podała karteczkę chłopakowi i uśmiechnęła się. Idę. Co za dużo to nie zdrowo. Lepiej żebyśmy zobaczyli jutro, niż ja tu na siłę będę siedzieć i ci dzień zajmować odezwała się jeszcze i ruszyła w stronę wyjścia z.. z.. tej plażyczki. [?]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:56, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Korzystając z okazji, że jeszcze nie poszła, udał się za Melanie i zatrzymał ją, zastępując drogę.
- I tak nie mam co robić. - poinformował z niezmiennym uśmiechem, ale pomyślał, że może irytujący jest.
- Chyba że nie chcesz zostać. - dodał.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:16, 10 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melanie
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:42, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
mała poprawka - RUSZYŁA nie znaczy że WYSZŁA. Oo'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:16, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
wybacz od razu za ot i za moje gapiostwo, ale od 8.30 przez pół godziny byłam w domu, dopiero jakiś czas temu wróciłam, i nie myślę jak normalny człowiek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melanie
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:30, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
więc może zrób los editos postos by James inteligentos dżentelmenos? Oo'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melanie
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:36, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie. Nie przekonał jej. Idź, pogadaj z tą swoją dziewczyną, bo ta wystawa jest dla mnie naprawdę ważna, hm? powiedziała odwracając się do niego, niemal mówiąc mu "prosto w twarz".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 16:39, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Okay, jak wolisz. Dam znać, gdy będę mieć czas. - obiecał dziewczynie i jeszcze rozejrzał się, żeby móc wszystko spenetrować, czy coś.
- Zobaczymy się niedługo. - wyszczerzył się do niej, pożegnał i tyle go widzieli, poszedł.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melanie
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:55, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jasne.. dorzuciła tylko obojętnie i sama poszła w swoją stronę ciesząc się, że wreszcie pofotografuje trochę w spokoju. >D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:22, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Chłopak przechadzał się nad brzegiem jeziora. Znudzony chodzeniem dookoła wody usiadł na brzegu. Dłonią przeczesał ciemne włosy i wbił wzrok w taflę wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:38, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Annie, jak to ona wróciła na stare smiecie. Siedziała na powalonym pniu i machała nogami czytając ksiązkę. Tak, zaczęła nosić okulary, tak dawno jej tu nie było. Nieco przytyła, nie wyglądała już jak anorektyczka. Włosy miała nieco krótsze i mniej niesforne. Kto by pomyślał,że w ogóle ją się tu jeszcze spotka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:53, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Brunet zaczął się rozglądac po otoczeniu. Jego wzrok przykuła rudowłosa dziewczyna. A co tam. Podejdzie do niej i się przywita. Wstał i ruszył w jej kierunku. Od początku mu kogo przypominała.
- Cześc - powiedział z uśmeichem. Dopiero po chwili zorientował się kim ona jest. Zaklnął w duchu, że sie odezwał. Może go nie pozna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:22, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
-Cześć-rzuciła niepewnie w jego stronę. Hmmm... Mike. -pomyślała i spuściła wzrok ponownie na stronice książki.
-Możesz się przysiąć- powiedziała ledwie słyszalnie. Nie było po niej widać, ale cóż , bała się tego spotkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|