Błękitne jezioro

Gość · Wysłany: Pią 21:08, 05 Mar 2010 Temat postu:

- Nie chcę, bo to nie jest nic specjalnego. Lepiej pokaż mi, jak się robi dobre zdjęcia. - uśmiechnął się do dziewczyny, przenosząc wzrok znowu na nią.

/ a wena poszła spać.

Melanie · Wysłany: Pią 21:12, 05 Mar 2010 Temat postu:

[Zaśmiała się głośno.. Hah.. Gdybym ja umiała robić dobre zdjęcia.. wstała niechętnie i poszła po aparat. Wróciła z nim i podała go chłopakowi. Masz, zobacz, bo nie dasz mi spokoju pewnie.. odparła znów kładąc się na ziemi. Zamknęła oczy i rozmyślała.

Gość · Wysłany: Pią 21:35, 05 Mar 2010 Temat postu:

Wzruszył ramionami, spoglądając na nią. Powiedzmy, że obejrzał te zdjęcia, ale dziewczynie rozmyślania przerywać nie chciał, więc ostrożnie odłożył jej wyposażenie, położył się na plecach i zamknął oczy, starając się nie zasnąć.

Melanie · Wysłany: Pią 21:41, 05 Mar 2010 Temat postu:

Wstała i wzięła aparat. Spojrzała na chłopaka i nagle jakoś ujrzała w nim świetny obiekt do zdjęć. Westchnęła. Hah.. Może to się wyda trochę dziwne, ale może chciałbyś mi służyć za modela? zapytała po czym wyszczerzyła zęby. Miała tylko jeden warunek..

Gość · Wysłany: Sob 20:14, 06 Mar 2010 Temat postu:

Uniósł lekko brew.
- Skoro jestem aż tak przystojny. - zażartował i parsknął gardłowym śmiechem. Podniósł się do pozycji siedzącej, coby widzieć wszystko wokół. Na szczęście nie przysnął, i o. Ale jakieś małe sińce pod oczami miał.

Melanie · Wysłany: Sob 20:42, 06 Mar 2010 Temat postu:

Ale jest jeden warunek. Masz dziewczynę? zapytała z uśmiechem przenosząc ciężar ciała na lewą nogę. Gdzieś tam w duchu oczekiwała odpowiedzi "nie, ty możesz nią być" ale nadzieja szybko prysła, ot co. Poleciala gdzies a na samą myśl o tym, Mal uśmiechnęła się ejszcze raz tak sama do siebie. Idiotka. ;d

Gość · Wysłany: Sob 20:54, 06 Mar 2010 Temat postu:

- Muszę cię zasmucić, ale mam. - mrugnął przyjaźnie do Melanie. Zastanawiał się, o co szło z tym pytaniem, dlaczego to takie ważne, ale postanowił jej nie pytać.

/ właśnie, edytuję podpis.

Melanie · Wysłany: Sob 21:07, 06 Mar 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła sie do chłopaka i stanęła przed nim. Pogadaj z nią i przyprowadź ją.. hmm.. nad ocean.. powiedziała patrząc mu w oczy. Chciała mu dac do zrozumienia, że nie żartuje.
Jeśli wszystko suię ułoży, bedziecie wisieć w Nowym Yorku na wystawie, hm? uśmiechnęła się.

Gość · Wysłany: Sob 21:13, 06 Mar 2010 Temat postu:

Przekrzywił lekko głowę, starając się zorientować, czy mówi serio.
- Okej, zrobię to. - wzruszył ramionami i zastanowił się przez chwilę.
- Może być jutro? Posiedzimy jeszcze trochę, a potem chcę odpocząć. Dałbym ci znać na komórkę. - stwierdził w końcu.

Melanie · Wysłany: Sob 21:21, 06 Mar 2010 Temat postu:

Mam na to tydzień, więc postaraj się załatwić to jak najszybciej.. powiedziała. Wzięła swoj sprzęt, założyła go jak nalezy na te ramiona wszystkie, szyje i inne. Ja może już pójdę, skoro tak chcesz odpoczywać. stwierdziła w końcu i ruszyła w swoją stronę

/ruszyła, a nie wyszła. jeszcze tu jestem. xD

Gość · Wysłany: Sob 22:02, 06 Mar 2010 Temat postu:

- Nie, czekaj. - powiedział głośno i ruszył za Melanie. Złapał ją za ramię, żeby jakoś zatrzymać. Zastanawiał się, poco miałaby iść.
- Jeżeli nie musisz iść, zostań. - stwierdził i uśmiechnął się do niej szeroko.

Melanie · Wysłany: Sob 22:20, 06 Mar 2010 Temat postu:

Dobra, dobra. Odpoczywaj tu, jak mówiłeś. Mam nadzieję, ze dobrze ci to zrobi. Ja ci nie przeszkadzam bo zwyczajnie nie umiem siedziec cicho. uśmiechnęła się. Mwahah. Co ona za rzeczy w życiu robiła. >D

Gość · Wysłany: Sob 22:26, 06 Mar 2010 Temat postu:

- Dobrze mi się odpoczywa z tobą, nie muszę mieć do tego ciszy. - uśmiechnął się i zastanawiał, dlaczego dziewczyna stara mu się wmówić, że jest tu zbędna, a na wszelki wypadek tak ją złapał za ramię, żeby nie mogła odejść.

Melanie · Wysłany: Sob 22:32, 06 Mar 2010 Temat postu:

Przekręciła głowę i spojrzała na niego. Skoro masz dziewczynę to idź, zajmij się nią, a nie mną. zaśmiała się mając nadzieję, że chlopak nie odbierze tego tak, że Mel jej zazdrości ;dd

Gość · Wysłany: Sob 22:33, 06 Mar 2010 Temat postu:

- Mam, ale nie znaczy to, że nie mogę mieć znajomych. I przyjaciół. A z tobą fajnie mi się spędza czas. - stwierdził, uśmiechając się jeszcze szerzej, i usiadł, i znowu ją za sobą pociągnął.