Błękitne jezioro

Anastazja

Sama ściągnęła z siebie bluzkę. Zeskoczyła z blatu, pociągnęła za sobą chłopaka. Rzuciłą go na kanapę, połozyła sie na nić. Zaczeła go mocno i czule całować.

Gość

Chłopak zaczął całować ją po szyi. Uśmiechnął się delikatnie. Spojrzał jej w oczy. Czekał na jej ruch. Sam nie wiedział na co może sobie pozwolić.

Anastazja

W jej oczach pojawiły się niewielkie iskierki radości. Wyszeptała mu do ucha - Kocham Cię. - uśmiechnęła się cwaniacko. Cmoknęła go w usta. Przyciągnęła go do siebie jeszcze bardziej.

Gość

Ja ciebie też - powiedział z uśmeichem. Pocałował ją namiętnie w usta, a zaraz potem zaczął całować ją po obojczyku.

Anastazja

Po chwili ściągnęła jego spodnie. Rzuciła je gdzieś w kąt, zaczęła go całowac po torsie. Jej dłonie delikatnie jeździłyu po jego brzuchu.

Gość

Nie przestając jej całowac również ściągnął jej spodnie. Uśmeichnął sie kątem ust. Jego ręka jeździła delikatnie po jej plecach.

Anastazja

Zaśmiała się pod nosem czujac jego dotyk, wplotła swe dłonie w jego włosy. Pocałowała go czule w usta. Nie umiała w to uwierzyć, ze tak szybko kogoś pokocha. Po chwili swe ręce obniżała po czym ściągnęła jego bokserki.

//Cenzura xd//

Gość

Chłopak obudził się rano. Spojrzał na dziewczynę. Westchnął. Miał nadzieje, ze z jej strony nie było to jednorazowe. Ubrał się i okrył dziewczynę swoją bluzą. Poszedł do kuchni i tam usiadł na blacie.

Anastazja

Nagle sie przebudziła nie czujac ciepła chłopaka. Otarła oczy palcami, westchnęła. Wstała okrywajac się kocem, weszła do kuchni. Podeszła do niego z delikatnym uśmiechem. - Cos sie stało? - zapytała dajac mu całusa w policzek.

Gość

Nie nic po prostu już wstałem - powiedział z uśmeichem. Musnął ją delikatnie w policzek. Spojrzał jej w oczy.

Anastazja

Zauważyłą nagle w kącie grzejnik, podeszła do niego. Kucnęła i podłączyła do gniazdka, zdziwiła sie bo włączył się. Oparła sie o niego. Uśmiechnęła się do Nathana zadziornie.

Gość

Zimno ci - zapytał z uśmeichem. Spojrzał na dziewczynę katem oka. Miała bardzo kuszącą figurę.

Anastazja

Na sobie jedynie miała bieliznę, nie raz musiała pokazać się tak na wybiegu. Zrzuciła z siebie koc, uśmiechnęła sie uwodząco do chłopaka. - Ciesz się, ze masz dziewczynę, która była modelką. - powiedziała do niego puszczając oczko.

Gość

Nawet bardzo się ciesze - powiedział. Podszedł do niej. Musnął ją delikatnie w usta.

Anastazja

Wzięła jego dłonie i położyła na swoim brzuchu - Teraz może pójdziemy na spacer? - zapytała ciepłym głosem. Odwzajemniła muśnięcie.