Seven Street's

Paul

Niewielki dom na obrzeżu miasta. Dwa pokoje plus mala siłownia,biblioteczka i kuchnia ,a także łazienka.

Wszystko urządzone w starym klasycznym stylu.

Gość

Wiedziała, że ktoś nowy wprowadził się do miasta.Chłopak o imieniu Paul. Zżerała ją ciekawość więc postanowiła zapukać do drzwi. Miała nadzieję, że kogoś zastanie.

Paul

Usłyszał pukanie do drzwi. Właśnie miał się rozebrać z galowych ciuchów wieć podszedł do nich w rozpiętej koszuli. Otworzył.-Cześć -powiedział widząc dziewczynę.

Gość

Przechadzała się chodnikiem, obok domków i dostrzegła ze ktoś zamieszkał w jednym z opuszczonych. Zaciekawiło ją to, postanowiła poznać nowego sąsiada i podeszła do drzwi. Zapukała trzy razy i odsunęła się, czekając aż ktoś otworzy.

Gość

Mm... Hej! Ty jesteś Paul? Dobrze, że jesteś w domu bo bym musiała taki kawał wracać do swojego. A tak w ogóle to mam na imię Emily. Nie przeszkadzam przypadkiem? - zadała to pytanie bo miał rozpiętą koszulę. Ale nie dało się dostrzec czy ma kaloryfer czy nie.

Paul

Spojrzał na dziewczynę . Ładna wysoka i pokręcona . Usmiechnął się -Miło mi Paul-powiedział podając jej dłoń-Wejdziesz .?-spytał.

\Blanka może gdzieś indziej .? Wink

\

Gość

Pewnie, że wejdę. - Weszła do domu. Zdjęła kurtkę i powiesiła na wieszak. Dom był bardzo dobrze urządzony - super powiedziała na widok salonu. Były tam same nowoczesne i modne meble.

/będę za pół godziny/

Paul

Poszedł za dziewczyną. -Chcesz coś do picia .?-spytał rozpinając do końca koszulę. No cóż był u siebie, poza tym kaloryfer miał niczego sobie.

Gość

- Poproszę wodę mineralną jak masz - strasznie chciało jej się pić. Zauważyła, że Paul ma fajny kaloryfer xDD

Paul

Chwycił butelkę mineralnej i dwie szklanki. -Proszę -powiedział nalewając jej wody , gdy błyskawicznie znalazł się przy niej.

Gość

Dzięki. Sam tu urządziłeś? - wzięła kilka łyków wody. - W ogóle to czym ty się zajmujesz? Dekoratorstwem? - zadawała mnóstwo pytań.

Paul

-Sam- odpowiedział krótko. Salon był urządzony nowocześnie jednak gustował w starszych klimatach.-Studiuję medialnie -powiedział patrzać na dziewczynę. -Socjologia i prawo.

Gość

No widzisz... a ja jeszcze gniję w liceum. Jeszcze rok muszę przecierpieć - znów wzięła kilka łyków wody tak, że całą wypiła.

Paul

-Jakoś nie wyglądasz na gnijącą-powiedział nieco zadziornie unosząc kąciki ust. Dziewczyna była ładna. No mózna by się spierać, że wpadła mu w oko.

Gość

Uśmiechnęła się i odsłoniła swoje białe zęby. - Zdradzisz mi skąd jesteś? - to też ją ciekawiło.