Mieszkanie Matt'a

Matt

Uśmiechnął się. Znów ją pocałował.Bardzo delikatnie. Nie chciał jej zrazić do siebie. Odszukał jej dłoni i ujął ją w swoją.

Elena

Spojrzała na ich dłonie i uśmiechnęła się. W końcu odważyła się i uniosła wzrok na niego. Tym razem nie poczuła tak wielkiego lęku.

Matt

Podniósł się z kolan nadal trzymał ją za rękę. Usiadł obok niej na sofie i przez chwilę patrzył się na ich splecione dłonie. Nagle spojrzał na zegarek.Było pięc minut po pólnocy.
-Nie jesteś czasem śpiąca?-zapytał troskliwie.

Elena

- Niezbyt - odparła krótko patrząc na niego. Uśmiechnęła się kątem ust [znowu xd] i rozejrzała się dokoła. W mieszkaniu chłopaka teraz było jakoś inaczej, ale nie wiedziała dlaczego.

Matt

-Jakbyś jednak chciała się położyć to mów-powiedział. Rozsiadał się w kącie kanapy i pobął ją ramieniem tak że prawie na niej leżeli. (wiesz co co chodzi prawda xD ) Nadal trzymał ją za dłoń,a drugą ręką delikatnie masował bark.

Elena

/ No, powiedzmy że wiem xdd /

Z ciągłym uśmiechem na twarzy przymknęła na chwilę oczy. Z niewiadomych powodów przypomniał jej się nagle przyjazd do tego miasta. Była wtedy osamotniona, nikogo tutaj nie znała. A teraz proszę: jakiś chłopak [patrz: Matt xD]leży na niej i ją przygniata. Cóż za niespodziewany obrót akcji... ^^

/ Sorry, za taki dziwaczny post, ale po gorączce [bo jestem chora] mi jakoś odbija xdd/

Matt

\\spoko

zdrowiej.\\

Patrzył na dziewczynę z czułościa. Pocałował ją w czoło. Chciał jej coś powiedzieć, ale nie wiedział , czy ona śpi.Pocałował ją znowu po czym zamknął oczy. Zaczął nucić kołysankę.

Elena

- Nie nuć mi tu żadnych kołysanek, bo zaraz zasnę - mruknęła po chwili, otwierając oczy. Uśmiechnęła się kątem ust.

Matt

-Myślałem, że zasnęłaś- powiedział patrząc jej w oczy. Uśmiechnął się do niej.-Kocham Cię..powiedział nagle nieco ciszej.

Elena

Spojrzała na niego zaskoczona. - Nie za wcześnie na takie wyznania? - spytała błądząc wzrokiem po jego twarzy. Mimowolnie uśmiechnęła się lekko.

Matt

-No tak..-powiedział. Wcześniej też tak stwierdziła..-Źle to ubrałem w słowa. Podobasz mi się. Bardzo Cię lubię.-powiedział usmiechając się nieco.

Elena

Odwzajemniła uśmiech. Może i dla niej był to czas na wyznanie swoich uczuć? Nie, chyba jeszcze nie. xd Ale powiedzieć coś zawsze można.
- Również bardzo Cię lubię i, hmm... to chyba wszystko na co na razie mnie stać - odparła wytykając mu język.

Matt

Usmiechnął się do niej. To mu narazie wystarczyło, był w stanie czekać.
Zbliżył twarz do jej twarzy i pocałował ją nieco namiętniej niż zwykle.

Elena

Odwzajemniła pocałunek, tym razem porównaniu z pierwszym, bez większego wahania. Uśmiechnęła się [po raz setny! xd] do chłopaka.

/ Sorry, że tak późno odpisuje, ale weny dziś nie mam ^^ /

Matt

Zadowolony* spojrzał jej w oczy. Przenósł wzrok na zegarek. Dochodziła druga.
-Masz może na coś ochotę .?-spytał.