Mieszkanie Matt'a

Matt

-No no proszę, zdolną mam uczennicę.-powiedział z uśmiechem.-To tertaz na przemian poproszę.

Gość

Skupiła się i spróbowała na przemian, wolno ale wyszło. Zerknęła na niego z uśmiechem i spróbowała troszkę szybciej.

Matt

-Załapałaś.no no.- udawał niedowierzającego. Uśmiechnął się do niej i zabrał jej na chwilę gitarę. -To teraz F i H .-powiedział wiedząc że F jest najtrudniejszym chwytem..

Gość

Spojrzała na chwyty i wzięła gitarę, spróbowała i niezbyt się udało, - one są trudniejsze - burknęła i po ponownym spróbowaniu gdy się nie udało, oddała mu gitarę.

Matt

-To te zostawimy na koniec-powiedział uśmiechając się do niej i pokazał jej kolejne chwyty.

Gość

Te chwyty były prostsze i nawet dobrze jej wychodziły. Po chwili jednak miała już dosyć grania akordów, palce ją bolały. Oddała mu gitarę - na dzis wystarczy, palce mnie bolą - uśmiechnęła się do niego.

Matt

Uśmiechnął się do niej.
-Chyba Cię rozumiem - powiedział i zaczęli się śmiać.

Gość

Chichocząc oparła się głową o kanapę i patrzyła na niego. Dziś gitary nie tknie, spojrzała na swoje paznokcie i na niego, tematy do rozmów gdzieś się schowały i została pustka.

Matt

Spojrzał na nią i nagle coś mu się przypomniało
-U lewej ręki musisz obciąc paznokcie - powiedział uśmiechając się.

Gość

Spojrzała na paznokcie u lewej ręki, - nie.... - mruknęła i przyglądała się im. - Muszę? - zapytała się.

Matt

-Hmn..-zastanowił się- W sumie tak Ci będzie wygodniej, ale jak chcesz nie zmuszam.

Gość

Chciała nauczyć sie grać, ale obciąć paznokcie nie jest łatwo. - muszę pomyśleć - uśmiechnęła się.

Matt

Uśmiechnął się.
-W razie czego wiesz gdzie mnie szukać.

Gość

Uśmiechnęła się, - wiem, wiem - mruknęła i wzrokiem powędrowała po domu, nie wiedziała co ze sobą zrobić. Staneła na nim i odetchnęła, - co roimy? zapytała.

Matt

Rozejrzał się.
-Hmn..A na co masz ochotę .?-spytał z ciekawością.