Domek w lesie

Seth

Spojrzał na dziewczynę trochę zdezorientowany. No tak, Ona zawsze robiła coś czego się nie spodziewał. Objął Ją ramionami i przytulił do siebie. W sumie też nie chciało mu się wstawać.

Pixie

-Wiem, że jestem nie do wytrzymania-zaczęła wsłuchując się w bicie jego serca. Nie wyobrażała sobie by kiedyś go nie usłyszała-Jestem okropna i samolubna. Nie dziwię się, że tak potoczyło się moje życie. Odziedziczyłam to po rodzicach.-westchnęła-Po raz kolejny plotę głupoty. Jakbym nie mogła się Tobą w ciszy nacieszyć...-nie do końca wiedziała do kogo kierowała te słowa.

Seth

- Pixie! Nie gadaj głupot! Ty samolubna i okropna? Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego kim jesteś. - warknął zirytowany samooceną dziewczyny. Zdenerwował się teraz...

Pixie

Podniosła się na łokciu i spojrzała na niego-Ty tego nie widzisz.?-spytała-Seth nie okłamujmy się...-mówiła zciszając głos. Uklęknęła przy nim i czekała na jego reakcje -I proszę, zepsułam dzień..masz dowody.

Seth

- Wcale, że nie zepsułaś. I ja przynajmniej nie kłamię i wierze, że Ty też nie. Masz za słabą samoocene. - stwierdził od razu patrząc dziewczynie intensywnie w oczy.

Pixie

Westchnęła. Pochyliła się nad nim.-Jesteś za dobry...-powiedziała zamrugała oczami by nie pociekły jej łzy . Uśmiechneła się do niego .

Seth

- Ta, chciałbym. - odpowiedział Jej z uśmiechem. Pocałował Ją czule w czoło. - To co teraz?

Pixie

-Teraz zapomnijmy o tym wszystkim..-powiedziała cicho.-NIe jestem już głodna -zapewniła chłopaka. Przytuliła się do niego kładąc się na jego torsie.

Seth

- Comasz dokładnije na myśli? - zapytał raczej tępo. Pogładził dziewczynę od głowy aż po talię.

Pixie

-Mam na myśli szczęśliwsze momenty naszego związku. -powiedziała Pocałowała go w usta czule.-Co chcesz to zrobię.

Seth

- Ach... Hmm... Chyba nie mam więcej próśb nie licząc tego, żebyś ze mną była co już jest. - pwoiedział z uśmiechem i pocałował dziewczynę w usta.

Pixie

Zaczęła go namiętnie całować. Przytulając się doń całym ciałem.Wplotła dłonie w jego włosy i stała się na nowo delikatna.

Seth

Przycisnął dziewczynę do siebie mocniej i całował Ją namiętnie. W przerwie między całowaniem zapytał:
- A Ty czego chcesz?

Pixie

-Ciebie-odpowiedziała bezmyślnie nadal go całując. Przesunęła swoją dłoń na jego tors.

Seth

- Domyśliłem się. - odpowiedział w przerwie i dalej całował dziewczynę. Nadal nie mógł uwierzyć jakie spotkało go szczęście.