Domek w lesie

Pixie

-To bardzo się cieszę-powiedziała i cmoknęła go w czoło.Spojrzała mu w oczy i zaraz sięgnęłą jego talerz by móc pozmywać.

Seth

- O nie!. - wyrwał dziewczynie talelerze i włożył je do kranu. Zaczął zmywać naczynia. xD

Pixie

Podeszła do niego od tyłu i przytuliła się do niego splatając dłonie na jego torsie.-Jesteś niemożliwy-zaśmiała się.

Seth

- I nawzajem. - dodał z przekornym uśmiechem. Właśnie kończył zmywanie, więc odłożył talerz i odrwócił się do dziewczyny. Cmoknął Ją czule, a zarazem zaczepnie w usta.

Pixie

-Więc się dobraliśmy-powiedziała odwzajemniając zaczepnie pocałunek.Zmierzwiła mu włosy uśmiechejąc się chochliczo.

Seth

- Oj no z tym to się zgodze. - powiedział z figalrnym uśmiechem. Pocałował czule dziewczynę.

Pixie

Przytuliła się do niego mocniej. Jedną dłoń oparła na jego torsie a drugą za jego szyją.

Seth

Przytulił do siebie mocno dziewczynę.
- Na co masz ochotę? - zapytał z lekkim uśmiechem. Nie miał żadnego pomysłu na jakieś zajęcie.

Pixie

-Pójdziemy na łyżwy.?-zaproponowała nieśmiało. Dawno nie jeździła i była pewna, że nie raz się wywali.

Seth

- Yy... no wiesz tylko uprzedzam, że ostatnio jeździłem pare lat temu. Ale tak to bardzo chętnie. - odpwoiedział szczerze i z szerokim uśmiechem.

Pixie

-No to ja też Cię muszę uprzedzić-powiedziała z usmiechem-Dawno nie miałam łyżew na nogach.

Seth

- Jak już mówiłem ja też. Jazda będzie ciakawa. xD - zachichotał. Ubrali się itd po czym wyszli z domu.

Pixie

Przyszła z chłopakiem trochę zniecierpliwiona. Czekała aż otowrzy. Cały czas obserwowała go z usmiechem.

Seth

Otworzył i weszli do domu. Błyskawicznie zrzucili z siebie ubrania, a on szczególnie szybko jak nigdy. xD

Pixie

Bez zastanowienia podeszła do niego i chwyciła go za rękę. Ruszyła w stronę sypialni. Nie nie miała złych planów, ale gdyby nagle zasnęłi na kanapie byłoby nie fajnie. Usiadła na łózku i pociągnęła go delikatnie ku sobie zakładając ręce za jego szyję.