Dom Blanki

Mike

Odwzajemnił pocałunek.
Na razie to wystarczy, ale jak mi zrobisz jeszcze kiedyś ten numer to nie bedzie tak miło - powiedział szczerząc się.

Gość

- Czyżby...? - zaśmiała się i ponownie go pocałowała, po czym poszła do sypialni i wzięła tacę ze śniadaniem. Wychodząc z pokoju spojrzała na mokre łóżko, będzie musiała je rozłożyć na części pierwsze i wystawić na balkon by się wysuszyło. Zeszła ze śniadaniem do jadalni i usiadła przy stole, zaczęła jeść owoce, - No chodź tu, zrobiłam takie pyszne śniadanie - powiedziała.

Mike

Usiadł przy stole i spojrzał krzywo na jedzenie.
Co ja królik jestem żeby jeść owoce - zapytał się dziewczyny.

Gość

Spojrzała na niego krzywo, - owoce są pełne witamin, a co chcesz jeść?, poczekaj - burknęła i podeszła do lodówki, wyjęła z niej gotowe kanapki i położyła talerz przed Mike - masz, wiedziałam ze będziesz kręcił nosem - uśmiechnęła się i wróciła do swoich owoców.

Mike

Zaczął zajadać się kanapkami.
No to było coś normalnego. Owocami to tylko króliki i ty mogą sie najeść - powiedział z szerokim uśmiechem.

Gość

Zmrużyła oczy, - ja ci dam królika... - mruknęła i zjadła wszystkie owoce. Odstawiła talerze i wróciła do niego, objęła go rękoma - tygrys powie mi co dziś robimy? - spytała i dała mu całusa.

Mike

Hmmm tygrys nie wie. Może pójdziemy na plaże - zaproponował i dał całusa dziewczynie.

Gość

Zastanowiła się chwilę, - możemy iść, ale najpierw trochę poleniuchuję - uśmiechnęła się i padła na kanapę. Ułożyła się wygodnie i odetchnęła, nie zważała na to ze jest jeszcze w koszuli nocnej, w końcu na razie nigdzie nie wychodzi. Za jakieś 5 min może wstanie, zerknęła na Mike.

Mike

Usiadł na jakimś fotelu. Wpatrywał się w dziewczynę.

Gość

Oczy same się jej zamykały, otwierała je i znów się zamykały. Położyła rękę za głowę i patrzyła na Mike, czasami uśmiechając się. Założyła nogę na nogę i zagryzła wargę, nie chciało się jej nic robić.

Mike

spać ci się chce - zapytał. Widać było, że dziewczyna jest zmęczona.

Gość

Usłyszała to co mówi i jak na zawołanie ziewnęła, przeciągnęła się i podeszła do niego siadając mu na kolanach, - trochę - powiedziała i przytuliła się do chłopaka.

Mike

Dał dziewczynie całusa w policzek.
Jak chcesz to idź - powiedział szczerząc sie.

Gość

- Nie...chcę być przy tobie - powiedziała i oparła głowę na jego ramieniu, tak było jej dobrze. - Wiele przeszłam...nie chciałabym cię stracić - powiedziała patrząc mu w oczy.

Mike

Mi możesz wszystko powiedzieć - powiedział po czym pocałował ją delikatnie.