Znaleziono 471 wyników

Wyprowadziła klacz z boksu.
- To gdzie las? - zapytała z szerokim uśmiechem głaszcząc konia.

//Pamiętaj o 10 słowach^^//

- Uznam to jako tak. - powiedziała z uśmiechem wyskakując podeksytowana z boksu. Wzięła cały sprzęt i już po chwili była przy klaczy. Chyba lepiej będzie pod siodłem pie ...

Gdy dziewczyna skończyła czyszczenia całej klacz co trochę jej zajęło podeszła do głowy Poezji z uśmiechem.
- Masz może ochotę na jazdę? - zapytała głaszcząc fryza po nosie.

//Oj coś nie idzie xD ...

- No widze, że się zgadzasz. - stwierdziła z uśmiechem. Weszła do klaczy i zaczęła Ją dokładnie czyścić.

//Buu... nie było Cie ;{//

Złapała pierwszy lepszy opłatek i podzieliła się z chłopakiem. Powiedziała standardowe życzenia i wycałowała chłopaka. Cały czas się uśmiechała.

Wślizgnęła się do łazienki i wsunęła siebie zielono - czarną sukienkę. Na szczęście pasowała. Potem położyła pod choinką zapakowany prezent i poszła do kuchni.

Weszła rozglądając się uważnie dookoła.
- Ładnie. - stwierdziła z uśmiechem. Odwróciła się do chłopaka.

- Och. - mruknęła. - Christy. - przedstawiła się z uśmiechem i chwyciła rękę dziewczyny. Rzeczywiście jeszcze Jej tu nie widziała.

Przyszła z Paulem.
- Wcale, że nie! A może? To tu? - zapytała się widząc jakichś dom. xd Tak by wychodziło z teorii, ale nie wiedziała jak jest w praktyce. xDD

Spojrzała na chłopaka wpierw zdezorientowana, ale po chwili rzuciła się do szafy. Szybko spakowała do plecaka parę ubrań i kosmetyczkę.
- Kurde, ale ze mnie gospodyni nawet jednej potrawy nie ma, a m ...

Całowała chłopaka dalej zadowolona, że wreszcie nie jest sama. A właśnie.
- Hmm... - zaczęła nieśmiało. - A mam rozumieć, że razem spędzamy święta?

Przytuliła i przycisnęła do siebie chłopaka dalej Go całując. Całowała Paula coraz namiętniej. xd

//Ech... brak pomysłów x/ //

Heh rozumeim ;P
Ja badzo lubie wwg ale już mnie do niego nie ciągnie... moje pierwsze forum, od tego się zaczęło ;D
Ludzkie forum moje pierwsze to chyba citylife ale nie jestem pewna Razz

Odwróciła gwałtownie głowę w stronę drzwi. Wyszła z jakiegoś korytarza.
- To Twój domek? - zapytała. - Przepraszam, ale ciekawość zabiła kota. - przyznała lekko się rumieniąc. Było jej głupio, że tak ...

- A ja bardzo chętnie. - odpowiedziała z uśmiechem i zaczęła całować chłopaka. Była zadowolona. xD