Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Belle AntiQe
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Restauracja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pixie




Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:50, 06 Lip 2010    Temat postu:

Opadła na krzeszło nic nie mówiąc. Spuściła wzrok i napiła się wina.-Co chciałbyś wiedziec Seth.?-spytała na nowo damskim głosem. -Pytaj o co chcesz, masz prawo wiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth




Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:52, 06 Lip 2010    Temat postu:

- Tak w sumie to... Chyba wszystko. Przecież wiesz o co mi chodzi. - dodał już nieco bardziej cierpkim głosem. Napił się wina, chociaż wolałby czegoś mocniejszego. Najchętniej to by się nawalił, zasnął w rowie i obudził sie z takim kacem, którego aż by nie było.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pixie




Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:54, 06 Lip 2010    Temat postu:

-Seth.. nie ma odpowiedzi na wszystko, zadaj mi konkretne pytanie-poprosiła ciepłym tonem. Emocje z niej uleciały. Widocznie nie było przypadkiem,ze się spotkali. Jego talerz był prawie pusty więc i ona zakończyła czym prędzej jedznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth




Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:57, 06 Lip 2010    Temat postu:

- Wiesz co? Zapomnij, nieważne. - stwierdził sam nie wiedząc co ma powiedzieć. Bo o co zapytać? Najwidoczniej wszystko było wyjaśnione. Chyba nie było już większej szansy. Gdy opróżnili talerze i kieliszki - co stało się po chwili - stwierdził, że chyba nie ma sensu tu siedzieć.
- Chyba czas się zbierać. - bąknął do dziewczyny i zapłacił rachunek. Wstał z krzesła czekając na Nią. - odprowadzę Cię do domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pixie




Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:02, 06 Lip 2010    Temat postu:

No dobrze.-powiedziała nieco zgaszona. Myslała,ze o co ś spyta,że będzie chciał coś wiedzieć. Może spyta po drodze.?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:07, 29 Lip 2010    Temat postu:

Przyszła tu razem z Liam'em i weszła do środka. Niby to taka restauracja ale parkiet do tańca jest i muzyka tez niczego sobie. Uśmiechnęła się i złapała za rękę chłopaka, po czym ruszyła w stronę parkietu. Tak, ona mu nie pozwoli podpierać ścian, skoro tu z nią przyszedł, nie ma takiej opcji. Weszła w grono jakiś ludzi i obserwując resztę, zaczęła ruszać się w rytm muzyki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:19, 29 Lip 2010    Temat postu:

Wszedł razem z dziewczyną. Nie był zadowolony z tego miejsca, ale lepsze to niż gra w butelkę. Kiedy ta zaciągnęła go na parkiet jednak polubił grę w butelkę. Mógł chodzić do klubu, ale podpierać ściany. Wszystko tylko nie taniec. Z resztą chłopak nie potrafił tańczyć. Przynajmniej jego zdaniem.
Wspiął się dyskretnie na scenę po czym usiadł na niej. Nogi podkulił do siebie i objął je rękoma. Podbródek oparł na kolanach. Przyglądał się brunetce. Jego zdaniem dziewczyna ruszała się idealnie.
Westchnął pod nosem. Czasami zastanawiał się czemu zaprzyjaźnił się z dziewczyną która w szkole była uważana za najbardziej żmijowatą w całym mieście. Czemu nie znalazł sobie przyjaciółki tak samo nudnej jak i on. Albo czemu on nie zmienił sie i nie jest taki jak i ona. Nigdy nie potrafił sobie odpowiedziec na te pytania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:27, 29 Lip 2010    Temat postu:

Zauważyła ze chłopak odszedł i usiadł na scenie. Niestety doczepili się do niej jacyś poszukiwacze przygód. Szczególnie jeden był natrętny. Ohh jak ona tego nie cierpi, jednak na razie nie zwracała na nich uwagi. Podeszła do Liam'a i ściągnęła go ze sceny, - możesz mieć mi to za złe, ale tańczysz ze mną i nie ma zadnego "ale" - powiedziała i wciągnęła go w tłum. Złapała go za ręce, by nigdzie nie odszedł i starała się go rozruszać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:38, 29 Lip 2010    Temat postu:

Postanowił się jej podporządkować, bo widział jak ktoś się do niej przyczepił, a nie chciał by coś się stało. Bardziej bał się, że to ona coś komuś zrobi, niż to ktoś jej. zaczął tańczyć w rytm muzyki. No nawet jakoś mu to wychodziło. byli gorsi tancerze.
- Tyl, że ja nie umiem tańczyć - powiedział. Jego zdaniem był beznadziejny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:01, 29 Lip 2010    Temat postu:

Zaśmiała się, - umiesz umiesz, tylko wczuj się w muzykę i rozluźnij się - powiedziała i zakręciła biodrami. Oczywiście nadal trzymała za ręce Liam'a bo domyślała się ze jak go puści to on znów czmychnie na scene usiąść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:04, 29 Lip 2010    Temat postu:

- Dobra możesz mnie puścić. nie ucieknę - zapewnił ją. Potańczy przez jeszcze dwie piosenki, a potem powie, że się zmęczył. W końcu nie zabroni mu się napic? Ale z nią jest wszystko możliwe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:15, 29 Lip 2010    Temat postu:

Ok, puściła go i nie przerywała tańca. Jednak widać ktoś odważył się ją zaczepić i to byli ci sami co przedtem. Widać wzięli sobie ją na cel, lecz ona szybko ich z tego pomysłu wyleczy. Gdy tylko jeden z nich zaczął ja dotykać, zamachnęła się i przywaliła mu prosto w twarz, po czym kopnęła w czułe miejsce. No tak znów obudziła się w niej ta sama Charlotte co kiedyś. Ten niestety miał pecha, a jego koledzy od razu się wycofali. No a dopiero się rozkręcała. Krzyknęła jeszcze do nich coś i rozejrzała się po lokalu. Wszyscy się na nią patrzyli. - Nic się nie stało.. - powiedziała głośno a muzyka zaczęła dalej grać. Spojrzała na Liam'a.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:24, 30 Lip 2010    Temat postu:

On stanął jak wryty. Przez chwile w ogóle nie mógł nic powiedzieć.
- Nie pytam się czy wszystko jest w porządku, bo chyba raczej tamtemu się większa krzywda stałą - odparł po czym ruszył w kierunku sceny na której ponownie usiadł. no musiał przyznać, że dziewczyna potrafiła dac w twarz i nie tylko. ale to dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:31, 30 Lip 2010    Temat postu:

No tak a ten znowu usiadł na scenie. Przeniosła wzrok na swoją dłoń, trochę ją bolała. Ścisnęła w pięść i rozluźniła, - Auć... - mruknęła i skrzywiła się nieco. Spojrzała na chłopaka, - Chodźmy stąd, pełno tu idiotów... - dodała i zmierzyła jeszcze wzrokiem tamtych co ją zaczepili, po czym wyszła z lokalu. Na zewnątrz usiadła na murku i przyglądała się swojej dłoni. Czekała aż wyjdzie Liam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liam




Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:51, 30 Lip 2010    Temat postu:

Wstał i udał się za dziewczyną. Zmierzył wzrok tamtych facetów. Ten co dostał nadal się zwijał z bólu. Dobrze mu tak. Blondyn wyszedł przed lokal i usiadł obok dziewczyny.
- Przepraszam, że nie umiem się bawić- powiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Restauracja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 16, 17, 18  Następny
Strona 17 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin