Stary cmentarz

Gariss

Tak wiesz... od razu wykorzystam kontakty po ojcu i pójdę do grupy szybkiego reagowania i będę gotów na każdy ratunek w patrolu tak? Przestań...

Alice

Chcesz to idź. Nie bronię Ci. Wszystko mi już obojętne jest. stwierdziła szybko. Popatrzyła na niego.

Gariss

Przestań tak mówić... Kocham Cię i nie chce Cię ranić... złapał ją mocno za ręce i podniósł do góry. Po czym jej ręce zarzucił na siebie tak że przytulił się do Niej.

Alice

Również się przytuliła. Pocałowała go namiętnie. Chodźmy do domu. powiedziała. Chciała się poprzytulać, całować go, a może coś więcej??

Gariss

Jak chcesz to chodz dał jej szybkiego ciumka i podał rękę.

/zt/ do domu Very Happy