Znaleziono 294 wyników

- Jak wpadniesz kiedys do mnie, może Ci pokaże jak profesionalistka gra. Niegdyś ułożyłam swoją piosenkę, lecz jakoś nikt nie miał czasu i każdy mnie olewał, by przynajmniej posłuchać dwie minuty. - m ...

- Mam niewinne pytanie, mógłbyś wspomnieć o mnie? Ponieważ jestem zawalona pracą i nie mam jak Annie złapać. - powiedziała robiąc krok w przód.

- Jest tego niewiele, fotografią, tańcem, graniem na gitarze... Reszta moim zdaniem nie jest tak fascynująca. Ah, no i oczywiście piłka nożna. - mruknęła do niego ciepło. Przymknęła oczy kładąc brodę ...

- To dobrze, ze nie zwlekałeś. Ja niestety o tym się nie dowiedziałam, nie mamy do siebie żadnego kontaktu. - spostrzegła. Wyciągnęła gumke z kieszeni i spieła włosy w kok. Niewielki pas włosów opadał ...

- Wydziedziczyli mnie ze wszystkiego. Nie ma co opowiadać, wolę o tym nie wspominać. - powiedziała, podniosła swoją dłoń i delikatnie otrzepała śnieg z jego włosów i ramion.

- No to naprawdę, prześladuje Cie pech. Ja tam mam spokój z rodziną, przynajmniej nie musze nikgo słuchac. - powiedziała do niego z niewinnym uśmieszkiem, jaki kiedyś miała przy byłym. Przy Sethcie cz ...

Zaśmiała się jak nigdy, ten chłopak wydawał sie jej odpowiednim kompanem do rozmów - No to masz przechlapane kolego. - powiedziała wytykając mu język. Przy okazji pokazując kolczyk w języku.

- Nic nie szkodzi, każdy ma prawo. Skąd jesteś? - zapytała po chwili namysłu. Nie wiedziała kompletnie co powiedzieć.

- Masz zamiar się jej oswiadczyć? - zapytała nawet nie wiedząc czemu. Jej były miał zamiar sie oświadczyć, lecz innej. Ona znalazła pierscionek źle to interpretując.

Nie odezwała się, oblizała ponownie swe usta. Poprawiła swe włosy. Zaczęła rozmyślać nad swoim całym życiem, dłonie schowała w rękawach.

- Już mówiłam, Anastazja. - powtórzyła. Nie cierpiała powtarzać dwa razy. Spojrzała w jego oczy chłodno, wyciągnęła z kieszeni rękawiczki.

- A jak tam u Annie? Cos się ciekawego wydarzyło, gdy mnie nie było? - zapytała patrząc na niego kątem oka. Westchnęła po chwili w duchu. Załozyła nogę na noge.

- Siadasz, czy wolisz kucać? - zapytała z lekkim usmiechem kącikiem ust. Grzywka zaś przy wietrze opadła jej na oczy.

- Na początek powiem, że byłam niegdyś modelką w wieku szesnastu i siedemnastu lat. Rodzice mnie widziedziczyli. Zaś przyjaciele opuścili, a chłopak zdradzał mnie od początkuz wieloma. - powiedziała t ...

- A ty nie posiadasz imienia? - zapytała unosząc brew do góry. Uśmiechnęła sie cwaniacko, przyjrzała się mu dokładnie. Oblizała swe suche usta ponownie, po chwili znów zaczęła się bawić kolczykiem.