Dom Garissa

Gariss

Mały stylowo urządzony. 2 sypialnie, 3 łazienki, a co to ? MTV Cribs? xD

Gość

Zapukała pod jakieś drzwi bo jej się nudziło. Miała nadzieję, że ktoś jest w środku.

Gariss

Otworzył drzwi. Witam w moich skromnych progach. usmiechnął sie i zaśmiał

Gość

Hej! - popatrzyła na numer domu - Ty jesteś Garris, tak? Emily jestem. Nudzi mi się i postanowiłam zapukać. Czy nie przeszkadzam? - zapytała się jak zwykle uśmiechnięta.

Gariss

Nie, oczywiście że nie przeszkadzasz. otworzył szeroko drzwi i wskazał na salon. Chcesz coś pić? Jeść?

Gość

Weszła mówiąc: chętnie się czegoś napiję. Herbatę z cytryną, masz? - usiadła na kanapie (wcześniej zdjęła buty i kurtkę) i rozglądała się po pokoju. Jak na jej gust był dobrze urządzony.

Gariss

Spoko. Mam. U mnie w domu niczego nie brakuje. zaśmiał się i poszedł w stronę kuchni. Jak chcesz to włącz radio lub telewizor. Piloty leżą na stole przed kanapą. powiedział głośno z kuchni.

Gość

Okej - krzyknęła do niego. Odszukała pilot do telewizora i włączyła go na kanał MTV. Zawsze go oglądała.

Gariss

Przyszedł do salonu z 2 świeżo zaparzanymi herbatami. Prosze. położył kubki na stoliku. Jak tam życie leci?

Gość

Dziękuję- wzięła łyk herbaty i oparzyła sobie język xd.- Moje życie leci baardzo wolno. Tylko nuda i nuda. Samotność jest okropna - powiedziała z obojętnym wyrazem twarzy.

Gariss

Nie ma żadnych wolnych chłopaków w okolicy? Za długo tu nie mieszkam żeby znać kogoś dokładnie

Gość

No jest jeden wolny ale on jest nie w moim guście. - uśmiechnęła się.
*spadam*

Gariss

Wy to wybredne jestescie... zaśmiał się. Nie patrz na wygląd... Może z charakteru ideał?

Gość

Może jak nie będę szkuać to się znajdzie - była uśmiechnięta. Wzięła jueszcze jeden łyk cherbaty. - Dosyć o mnie. A Ci jak leci życie? Domyślam się, że dobrze - Dlatego dobrze, że ma Alice. Przynajmniej tak myślała.

Gariss

Dobrze się domyślasz. uśmiechnął się. Czym się interesujesz? zapytał ciekawsko. Z natury był ciekawski wszystkiego.

// przepraszam że to napisze xD